Koronawirus

Długie kolejki przed sklepami i pogorszenie kondycji branży hotelarskiej. Przed takimi konsekwencjami nowych obostrzeń przestrzegają przedsiębiorcy.

Minister zdrowia nie ukrywa, że wpływ na decyzję ma wykrycie nowego wariantu. Od 1 grudnia zasady pandemiczne zostają zaostrzone.

Dotychczasowe działania rządu dotyczące pandemii skłaniały się ku normalnemu funkcjonowaniu gospodarki i społeczeństwa. Rosnąca stale liczba zakażonych nie spowodowała, jak w roku ubiegłym, zamknięcia miejsc publicznych czy narodowej kwarantanny. Pojawiła się jednak kolejna odmiana koronawirusa, która może zmienić wkrótce wszystkie przewidywane scenariusze.

O tym, że może nastąpić medyczny przełom i dojdzie do niego w Polsce była mowa ponad rok temu. Znane są już wyniki testów tego preparatu. Czy pokładane w nim nadzieje się zrealizowały?

Osoby, które dotychczas nie zdecydowały się na przyjęcie szczepionki przeciwko COVID-19 mogą spodziewać się w poniedziałek, że znajdą w swoich telefonach wiadomości tekstowe od rządu. Jaka będzie ich treść?

W najbliższą niedzielę, 28 listopada, będzie można skorzystać ze szczepienia przeciwko Covid-19 oraz przeciwko grypie w ramach dnia otwartego w bialskim Punkcie Szczepień.

Minister edukacji jeszcze niedawno twierdził, że nie można segregować uczniów ze względu na przyjęcie szczepionki. Najnowsze rekomendacje dla szkół wskazują jednak na to, że szef resortu zmienił zdanie. Przemysław Czarnek dał dyrektorom placówek narzędzie, dzięki któremu to oni zadecydują o trybie nauczania tych, którzy zwolnieni są z kwarantanny.

Coraz więcej ekspertów przyznaje, że będziemy zmuszeni do przyjmowania szczepionki przeciwko COVID-19 co roku. Tak jak w przypadku np. ochrony przed grypą. Są też głosy, że będzie musiało się to dziać częściej.

79-letni mężczyzna był wożony od szpitala do szpitala. Nigdzie nie było miejsc na oddziałach covidowych. Senior spędził 9 godzin w karetce.

W ubiegłym tygodniu liczba śmierci wywołanych koronawirusem w Polsce przekroczyła 80 tysięcy. Tylko od września tego roku w związku z zakażeniem zmarło ponad 5 tys. Polaków. W tym czasie przez bialski szpital przeszło blisko 800 pacjentów z Covid-19.

Choć pojawiające się w mediach społecznościowych pogłoski o całkowitym wstrzymaniu przyjęć na oddział covidowy okazały się wyolbrzymione, są sytuacje, gdzie nowych pacjentów trzeba odsyłać do innych szpitali. 

Eksperci stale przyglądają się rosnącym statystykom zakażeń koronawirusem. Rząd dotychczas nie zdecydował się na wprowadzenie szczególnych obostrzeń, jednak zgodnie z przewidywaniami apogeum zachorowań na COVID-19 możemy spodziewać się w grudniu. Minister zdrowia wyjaśnia, czy w związku z tym należy obawiać się ewentualnego lockdownu w okresie świątecznym.

Po długim weekendzie liczba nowych zakażeń sięgnęła w kraju 9,5 tys., odnotowano 21 zgonów związanych z Covid-19. Ale tydzień wcześniej tuż przed 11 listopada zachorowań mieliśmy 18,5 tys., a zgonów 269. – Tych zgonów można było uniknąć – komentował wiceminister Wademar Kraska, wskazując na znaczenie szczepień. W ubiegłym tygodniu do gmin, w których szczepi się najwięcej osób, popłynęły granty finansowe.

Europejska Agencja Leków podjęła decyzję, która może znacząco wpłynąć na skuteczność walki z pandemią. Do obrotu zostały dopuszczone dwa leki przeciwko COVID-19. W kolejce do pozytywnej opinii nadal oczekuje specyfik, którego dostawy przewidziano do Polski.

Czwarta fala pandemii uderza z pełną siłą. Decyzją wojewody mazowieckiego Konstantego Radziwiłła oddział wewnętrzny łosickiego szpitala przekształcono w covidowy. Wolne łóżka są tam tylko wtedy, gdy ozdrowieńcy wypisywani są do domu.