Michał Litwiniuk

Podczas tegorocznych obchodów Święta Niepodległości mieszkańcy Białej Podlaskiej usłyszeli nowy symbol miasta – jego hejnał. Melodia, o której radni dyskutowali od miesięcy, miała wczoraj swoją oficjalną premierę na żywo.

Sąd nie uznał racji oskarżyciela prywatnego Jana Jakubca, który pozwał prezydenta Michała Litwiniuka. Prezydent został uniewinniony, bo sąd dał wiarę zeznaniom świadków prezydenta miasta i uznał, że do spotkania o którym prezydent poinformował na sesji w 2023 roku, doszło, tylko w innej dacie. Wyrok jest nieprawomocny.

Ani petycje, ani krytyka w internecie, ani głośne na cały kraj akcje zdejmowania flagi z bialskiego magistratu, nie skłoniły władz miasta do jej usunięcia. Przez ostatnie tygodnie na balkonie nie powiewały jednak żadne flagi, z powodu remontu. Po nim flagi Ukrainy bialczanie już nie zobaczą.

Czerwiec to w samorządach czas podsumowania poprzedniego roku budżetowego i rozliczenia władz z podjętych działań. Opozycja w bialskiej radzie miasta do zarządzania nim ma duże zastrzeżenia. Władza ich zdaniem działa bez szerszych konsultacji, nie sygnalizuje swoich planów, nie omawia zamierzeń. Radni pytają więc o plan na miasto i pomysł na zatrzymanie w nim młodych.

Na ostatniej rozprawie z oskarżenia prywatnego byłego radnego Jana Jakubca przeciw prezydentowi Białej Podlaskiej, sąd zapoznał się z nagraniem z sesji, na której padły słowa, za które były radny żąda przeprosin od prezydenta.

Proces z oskarżenia prywatnego przeciwko prezydentowi Michałowi Litwiniukowi trwa przed sądem w Białej Podlaskiej. Były radny Jan Jakubiec zarzuca prezydentowi publiczne pomówienie o polityczną korupcję, do którego miało dojść podczas sesji rady miasta. Litwiniuk opisał rzekomą próbę uzależnienia poparcia za absolutorium od wpływu na skład rad nadzorczych miejskich spółek. Jakubiec zaprzecza, a sprawa w sądzie przeradza się w grę o wiarygodność i... pamięć dat.

Po wiecu Grzegorza Brauna w centrum Białej Podlaskiej doszło do demonstracyjnego zdjęcia ukraińskiej flagi z budynku urzędu miasta. Prezydent Michał Litwiniuk określił zdarzenie „happeningiem awanturnika” i podkreślił, że solidarność z Ukrainą to nie tylko symbol, ale wyraz polskiej racji stanu.

Mnożą się pytania o okoliczności i treść spotkania, o którym bialczanie usłyszeli niemal dwa lata temu na posiedzeniu rady miasta od prezydenta Michała Litwiniuka. W sprawie orzeknie sąd.

Prezydent Michał Litwiniuk nie zmienia swojej decyzji, podkreślając solidarność z walczącą Ukrainą. Flaga Ukrainy na budynku magistratu wciąż powiewa.

Mieszkańcy osiedla Za Torami są wściekli. Miasto chce zamknąć przejazd przez tory, z którego na co dzień korzysta niemal całe osiedle. Twierdzą, że nikt z nimi nie porozmawiał, a zorganizowane przez miasto konsultacje zostały przeprowadzone po cichu, przy niewielkiej frekwencji zainteresowanych. W urzędzie pojawiło się więc kilkaset osób z żądaniem powtórzenia rozmów.

Były radny i prezydent Białej Podlaskiej spotkali się w ubiegłym tygodniu na sali sądowej. Jan Jakubiec oskarża Michała Litwiniuka o pomówienia skierowane pod jego adresem na jednej z sesji rady miasta poprzedniej kadencji. Chce publicznych przeprosin. Prezydent do winy się nie przyznaje i przepraszać nie chce. Sprawa trafiła do sądu.

Już za półtora tygodnia finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Sztaby w miastach naszego regionu pracują pełną parą. Otwierają swoje aukcje i licytacje. W Białej Podlaskiej i w Radzyniu Podlaskim swoje oferty wystawiają włodarze miast. Co mają do zaoferowania?

Niepowodzeniem skończyły się mediacje, na które wezwał sąd prezydenta Białej Podlaskiej i Jana Jakubca, byłego radnego. Nie doczekawszy się przeprosin za słowa prezydenta wypowiedziane na sesji w 2023 roku, Jan Jakubiec wniósł sprawę do sądu. Próba porozumienia przed sędzią nie doszła do skutku, sprawa trafi na wokandę.

Bialska Rada Kobiet to nowe zgromadzenie przy prezydencie Białej Podlaskiej. Michał Litwiniuk powołał ją zarządzeniem. Z jakiego klucza wybierano członkinie? Nie wiadomo, ich nazwiska w większości nie są jednak nieznane. Część pań kandydowała w ostatnich wyborach samorządowych do rady miasta z komitetu prezydenta.

Jeszcze w poniedziałek kierownik nadzoru inwestorskiego informował, że Warszawska nie zostanie otwarta do 30 listopada. Chodziło o bezpieczeństwo w ruchu i pracowników na placu budowy. Dziś prezydent na zwołanym briefingu obwieścił, że ul. Warszawska będzie przejezdna już wieczorem.