Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 26 kwietnia 2024 20:40
Reklama
Reklama

Legenda: Miejsce, w którym Polacy z Litwinami obradowali, a ludność zaraza zabrała

Na leśnej polanie, niedaleko Parczewa kilka stuleci temu doszło do historycznej narady Polaków i Litwinów, która uchroniła sojusz tych państw przed podstępem Krzyżaków. W tym samym miejscu dotarło morowe powietrze, które zdziesiątkowało okoliczną ludność. Miejscowość ta na cześć pierwszego wydarzenia została nazwana Obradowem, jednak nazwa ta zachowała się jedynie w starych kronikach.
Legenda: Miejsce, w którym Polacy z Litwinami obradowali, a ludność zaraza zabrała

Dziś wieś ta nosi nazwę Buradów i wchodzi w skład gminy Parczew, leżąc przy drodze wojewódzkiej nr 813. Jeszcze w 1786 roku była wsią królewską w starostwie parczewskim województwa lubelskiego. W latach 1975–1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa bialskopodlaskiego. Wierni Kościoła rzymskokatolickiego, zamieszkujący miejscowość należą do parafii św. Wojciecha w Tyśmienicy. Jak doszło do powstania Buradowa?

Otóż ze starych archiwów, dokumentów i kronik wiadomo, że w Parczewie i okolicach gościli dość często polscy królowie z dynastii Jagiellonów. To właśnie na parczewskich terenach spotykali się Polacy i Litwini, by ustalić szczegóły ważnych, taktycznych i gospodarczych posunięć, gdy oba kraje połączone były sojuszem i unią. Chciały też stawić razem czoła Krzyżakom, którzy za wszelką cenę dążyli do umocnienia swej potęgi. W Parczewie obradowano w zazwyczaj w drewnianym dworcu przez miejscowych Zamkiem zwanym. Choć niewiele miał on wspólnego z prawdziwym zamkiem to jego położenie na wzniesieniu za miastem i otoczenie obronnym wałem wystarczyło, by ludzie właśnie tak o nim mówili.

Nieudany podstęp Krzyżaków

Podobno jednak raz zdarzyło się tak, że jedna z polsko-litewskich narad odbyła się poza Parczewem. Niedaleko, w okalającej te tereny ogromnej, nieprzeniknionej puszczy, na leśnej polanie doszło do spotkania posłów obu narodów. Jak do tego doszło? Wszystko za sprawą Krzyżaków, którym nie po nosie był sojusz Polaków i Litwinów. Chcieli bowiem jak najszybciej zdobyć panowanie nad jak największą częścią Europy, unia skutecznie jednak ich zapędy ostudziła. Nie dawali za wygraną. Postanowili podstępem skłócić oba narody. Ich napastliwość i lisia chytrość zapisała się bowiem jak wiemy na kartach historii. Czego nie mogli zdobyć siłą, próbowali osiągnąć przy pomocy przebiegłych fałszerstw. Na szczęście w tym konkretnym przypadku, mądry polski król nie dał się im podejść i przechytrzył zamiary Krzyżaków. Ale od początku...

Wczesną jesienią, gdy jeszcze parczewska puszcza mieniła się pięknymi kolorami, a słońce delikatnie przedzierało się przez wciąż jeszcze gęste korony drzew, jechał pewnego dnia polski król ze swoją delegacją, by spotkać się w Parczewie z posłami litewskimi. Obrady miały rozpocząć się w dzień św. Michała. Gdy dojeżdżał już prawie do Zamku, jeden z posłańców przybył z wiadomością, że do Parczewa przybyli również Krzyżacy. Król od razu zorientował się, że nic dobrego to nie przyniesie i postanowił wstrzymać konie. Wiedział, że Krzyżacy chcą skłócić Polaków i Litwinów. W jego głowie niemal natychmiast pojawił się pewien plan…

Leśna polana Obradowem nazwana

Po chwili zastanowienia rozkazał rozbić obóz na jednej z leśnych polan. Rycerze rozsiodłali konie, napoili je w pobliskiej rzece, Tyśmienicy. Jednego ze swych sług, król wysłał w stronę zbliżających się do Parczewa posłańców litewskich. Miał im przekazać wiadomość, że przed obradami warto byłoby zorganizować wspólne polowanie w tej pełnej zwierzyny puszczy. Dzień był bowiem wyjątkowo ciepły i słoneczny. Wiadomo też było, że przedstawiciele obu narodów lubują się w polowaniach, zwłaszcza jeśli ma się ono odbyć w tak pięknym i dzikim lesie. Gdy polski posłaniec dotarł zatem do Litwinów i przekazał taką propozycję polskiego króla, ci bez wahania się zgodzili. Nie minęła godzina, a dotarli na polanę, gdzie obozowisko rozłożyli Polacy. Król przywitał serdecznie Litwinów i podziękował, że zgodzili się na polowanie. Nikt jednak nie wiedział, że to tylko część planu mądrego polskiego króla. (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 24 listopada


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: AnnaTreść komentarza: Bardzo użyteczny artykuł na temat ważności witamin w zimowych miesiącach! Warto również pamiętać, że w okresie mniejszej ekspozycji na słońce, odpowiednia suplementacja, jak ta z witaminą D, może znacząco poprawić naszą odporność oraz samopoczucie. Warto sprawdzić różne opcje suplementacji na https://malinacasino.online/, gdzie znajdziesz nie tylko porady zdrowotne, ale i rozrywkę.Data dodania komentarza: 25.04.2024, 15:41Źródło komentarza: Jakie witaminy przyjmować zimą? - Zadbaj o odpornośćAutor komentarza: JózefTreść komentarza: Szkoda tylko, że na Placu Wolności osoby starsze i niepełnosprawni nie mają przystanku autobusowego, teraz będą ekoautobusyData dodania komentarza: 25.04.2024, 10:08Źródło komentarza: Są pieniądze na bialską megainwestycję komunikacyjnąAutor komentarza: czy TTreść komentarza: I TEN jest KontroląSpołeczną ... Łódzki wie o nim? Trzymajta, pęknę ze, nie wiem z czego. O "pękli mi na samym tyli, maniuszka moja Maniuszka". Doktora zatrudnił, "Litewskiełło". Te proste numery, już nie działlają. Panie Prezydencie. GrzechKaina.Data dodania komentarza: 25.04.2024, 09:30Źródło komentarza: Pisał petycje. Teraz zrecenzuje władzę na bloguAutor komentarza: czyt.Treść komentarza: Zwyczajowo przyjęty? Czyli powiszone HWG (hannagronkiewitzwaltz). Pani Katarzyno, My pomożemy. Wydawało się, że Policja COŚ porawia. Ale gdzie tam. Nie ma drastycznych zatorów JUŻ. Jednak nie o to chodzi. Ludzie mieszkają, żyją. Co mnie obchodzi, problemy jakiejś KOLEJKI (której, zreszta, nie ma, paptrz w Białej na Obwodnicy= NIE MA). Przeciez można po rozumie i dobroci. Wiecie, jak tam działki podrożały : D? Patologio Administracyjna, weźcie się do pracy, weźcie się. A, Policja: pytajcie Kolegów miejscowych, "co i jak". Przyjeżdzacie z Lublyna z Kielc ... i nic nie wiecie. A czasami trzeba. Obyśmy nie musieli pomagać.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 15:26Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!Autor komentarza: M1Treść komentarza: W końcu Strefa Płatnego Parkowania stanie się faktem po kilku latach opóźnienia. Nareszcie.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 14:46Źródło komentarza: Są pieniądze na bialską megainwestycję komunikacyjną
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama