Zdarzenie ujawniliśmy w 9 numerze Słowa, w wydaniu z 26 lutego. W reakcji na nasz artykuł bialska prokuratura błyskawicznie ustaliła dane kobiety, miejsce z którego przed porodem dzwoniła po pogotowie oraz gdzie znajdowała się w chwil zabierania przez ambulans. Dotarła też do sądu prowadzącego postępowanie w zakresie wydania zarządzeń opiekuńczych. W efekcie uznała, że właściwą w sprawie jest radzyńska jednostka. - Tam też przekazałam zgromadzone materiały – informuje Edyta Winiarek, prokurator rejonowa w Białej Podlaskiej. W tym samym czasie czynności na podstawie medialnych doniesień "Słowa" wszczęła też bialska komenda miejska, która jak do tej pory przesłuchała już świadków i zabezpieczyła dokumentację medyczną.
Przypomnijmy, ze kompletnie pijana 36-letnia mieszkanka powiatu bialskiego 13 lutego urodziła córeczkę na oddziale ginekologiczno-położniczym szpitala w Białej Podlaskiej. Zarówno matka, jak też dziecko byli w stanie upojenia alkoholowego. Po porodzie matka dziewczynki pozostawiła ją na oddziale i opuściła szpital. To już ósma ciąża kobiety, która rodziła mając 1,8 promila alkoholu w organizmie. Żadnego z dzieci nie wychowuje.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 11
Napisz komentarz
Komentarze