Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 4 maja 2024 16:21
Reklama
Reklama

Zapomniany pomnik

W Rakowiskach (gmina Biała Podlaska) stoi pomnik, ale kto o niego dba? Odkąd w miejscowości tej nie ma szkoły, rzadko jest porządkowany. "Słowo Podlasia" zmobilizowało sołtysa do działania.
Zapomniany pomnik

Najpierw nasz czytelnik zaniepokoił się wyglądem pomnika, na którym napisano: "Bojownikom Ruchu Oporu Zamordowanym przez Hitlerowców w latach 1939-44", a u góry widnieje orzeł bez korony. Miejsce to wyglądało, w jego ocenie, na bardzo zaniedbane, monument porastał mchem. Poprosił "Słowo", abyśmy się tym zainteresowali.

Zapytaliśmy więc wójta Wiesława Panasiuka, jak to jest z tym pomnikiem, czy jeszcze ktoś z władz samorządowych o nim pamięta? Wójt odpowiedział, że z okazji świąt patriotycznych, co najmniej raz w roku ktoś robi tam porządek. Potem skontaktował się z nami Dariusz Plażuk, przewodniczący rady gminy i mieszkaniec Rakowisk z zapewnieniem, że sprawdzi stan rzeczy. Na drugi dzień obwieścił - wspólnie z sołtysem zrobiliśmy tam porządek. Przyznał, że odkąd w Rakowiskach nie ma szkoły, o pomnik nikt nie dba na co dzień.

Zapytaliśmy listownie wojewodę lubelskiego, do kogo należy obowiązek dbania o pomniki. W odpowiedzi napisano, że groby i cmentarze wojenne są odnawiane i porządkowane za fundusze państwa, zgodnie z ustawą z 1933 roku. "Koszty budowy i utrzymywania, w tym remontów, grobów i cmentarzy wojennych, są ponoszone ze środków budżetu państwa. Wojewoda może, w drodze porozumienia, powierzyć jednostce samorządu terytorialnego obowiązek utrzymania grobów i cmentarzy wojennych, z jednoczesnym przekazaniem odpowiednich funduszy, jeżeli jednostka samorządu terytorialnego nie przejmie tego obowiązku bezpłatnie" - napisał nam Marek Wieczerzak, rzecznik wojewody.

Pomnik w Rakowiskach nie należy jednak do tej kategorii. Rzecznik wyjaśnił dalej: "Zgodnie z ustawą z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym, kwestie dotyczące pomników - miejsc symbolicznych nie będących miejscami pochówku, należą do kompetencji właściwej rady gminy. Na ich budowę czy bieżące utrzymanie nie ma możliwości prawnych przekazania środków finansowych z budżetu wojewody" - czytamy w odpowiedzi. A więc wszystko jasne. To samorząd winien się o pomnik zatroszczyć.

A może ktoś z czytelników zna historię powstania tego pomnika? Czekamy na informacje.

Beata Malczuk


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama