Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 3 maja 2024 21:49
Reklama
Reklama

REGION: Los Tomka jest w naszych rękach

15-letni Tomasz Pańko z Włodawy pilnie potrzebuje naszej pomocy. W warszawskim szpitalu toczy trudną walkę z rakiem. Jedynym ratunkiem dla niego jest sprowadzany z USA lek Pazopanib. Leczenie nim rozpoczął w sierpniu, ale jest bardzo drogie. Roczna kuracja kosztuje 50 tys. zł. Rodzinie brakuje jeszcze 25 tys. zł.
REGION: Los Tomka jest w naszych rękach

Podobno życie jest bezcenne, ale w przypadku Tomka ma ono cenę, niestety nie na możliwości jego rodziców. Problemy ze zdrowiem pojawiły się latem 2019 roku. - Pierwszy sygnał choroby dotarł do nas, kiedy byliśmy na wsi u brata. To on zauważył, że „Tomek coś mocno chudnie” – opowiada mama chłopca. Wkrótce chłopiec zaczął narzekać na ból biodra. Pojawiły się problemy ze snem. Rodzice zabrali go do ortopedy, ale lekarstwa nie przyniosły poprawy. Niczego niepokojącego nie wykazały również kolejne prześwietlenia. W sierpniu zeszłego roku 15-latek trafił do szpitala w Lublinie. Lekarz zlecił zrobienie tzw. scyntygrafii kości, ale termin badania refundowanego przez NFZ możliwy był najwcześniej we wrześniu. Rodzice uznali, że nie będą tyle czekać, ich syn czuł się coraz gorzej. W tym samym miesiącu wykonali badanie odpłatnie w Warszawie. Diagnoza niemal zwaliła z nóg. Okazało się, że chłopcu doskwiera mięsak Ewinga, czyli nowotwór złośliwy kości.

Od września ubiegłego roku 15-latek przeszedł osiem chemioterapii, w tym jedną megachemię. Jedynym ratunkiem jest dla niego lek sprowadzany aż z USA. Problem w tym, że nie jest on refundowany przez NFZ a roczna kuracja kosztuje 50 tys. zł. O pomoc w zbiórce pieniędzy rodzice zwrócili się do Fundacji Znajdź Pomoc. Założyła ona specjalne subkonto chłopcu, ale do tej pory udało się zebrać połowę kwoty. Ostatnie tygodnie Tomek spędził w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie. 7 sierpnia rozpoczął kurację lekiem Pazopanib. Przeszedł także radioterapię. Jednak leku za zebrane pieniądze wystarczy jedynie na pół roku. A to za mało. Na 5 października ma wyznaczony termin operacji biodra. - Operacja jest bardzo trudna i uzależniona od wyników badań. Jeśli się poprawią, to zostanie przeprowadzona. Jeżeli nie, to wówczas Tomek będzie musiał mieć kolejną chemioterapię – mówiła na początku września jego mama.

 Jak pomóc?

Pieniądze można wpłacać na konto Tomka założone przez fundację „Znajdź pomoc”. Numer rachunku to: 52 1050 1025 1000 0090 3010 4252. Pieniądze w obcych walutach należy wpłacać na inne numery, odpowiednio: USD: PL54 1050 1025 1000 0090 8058 1367, EUR: PL32 1050 1025 1000 0090 8058 1375 i GBP: PL76 1050 1025 1000 0090 8058 1359 kod SWIFT: INGBPLPW. Jako tytuł przelewu należy wpisać Tomasz Pańko, natomiast w danych odbiorcy: Fundacja Znajdź Pomoc, al. Rzeczypospolitej 2/U-2, Warszawa. Rozliczając PIT, można też przekazać 1 proc. swojego podatku na leczenie chłopca. Wystarczy podać KRS: 0000414091, a jako cel szczegółowy wpisać: Tomasz Pańko.
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 29 września


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
A 16.10.2020 12:50
Można również wesprzeć Tomka na zbiórce online na stronie fundacji! https://znajdzpomoc.pl/marzenia/tomek-panko/

Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama