Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 10:30
Reklama
Reklama

Gmina Kodeń: Powstanie rezerwat im. Szostakiewicza

Na terenie gminy Kodeń powstanie rezerwat przyrody Sugry chroniący cenne gatunki porostów, w tym chrobotka reniferowego, brązowniczki płotowej czy uznanego za wymarłego - włostka motyki. Projektowany rezerwat będzie nosił imię zasłużonego leśnika Janusza Szostakiewicza.
 Gmina Kodeń: Powstanie rezerwat im. Szostakiewicza

Autor: fot. Mariusz Kiczyński

Jak wyjaśnia Paweł Duklewski rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie, obecnie trwają uzgodnienia pomiędzy RDOŚ, gminą Kodeń i Lasami Państwowymi. - Unikatowym elementem rezerwatu będą chrobotki – mówi Paweł Duklewski. Dodaje, że Janusz Szostakiewicz, którego imieniem zostanie nazwany rezerwat, to zasłużony leśnik, który zmarł tragicznie w 2011 r. – Janusz Szostakiewicz pracował w bialskopodlaskim Urzędzie Wojewódzkim, a później w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, następnie został naczelnikiem wydziału spraw terenowych RDOŚ w Białej Podlaskiej. Przyczynił się do utworzenia wielu rezerwatów przyrody na terenie byłego województwa bialskopodlaskiego oraz ustanowienia pomników przyrody – informuje rzecznik RDOŚ w Lublinie. Zaznacza, że dzięki działaniom Janusza Szostakiewicza powstał Park Krajobrazowy Podlaski Przełom Bugu. Leśnik był też jednym z inicjatorów założenia Międzynarodowego Rezerwatu Biosfery Polesie Zachodnie. Aktywnie udzielał się też przy organizacji olimpiad szkolnych z wiedzy przyrodniczej dla młodzieży, mających na celu edukację ekologiczną. Społecznie działał również w Lidze Ochrony Przyrody. - Współpracował też z wieloma uczelniami, głównie z UMCS w Lublinie, SGGW w Warszawie i UPH w Siedlcach. Był także członkiem stowarzyszeń ekologicznych i przyrodniczych, takich jak Polskie Towarzystwo Chirurgów Drzew, Towarzystwo Przyrodnicze Bocian i Lubelskie Towarzystwo Ornitologiczne oraz współpracował z Polskim Towarzystwem Przyjaciół Przyrody Pro Natura i Polskim Związkiem Łowieckim, gdzie odgrywał rolę edukatora w zakresie zasad ochrony przyrody i prowadzenia działań na terenach chronionych. Ceniono go także jako eksperta dendrologii i ochrony drzewostanów – przypomina Paweł Duklewski.

Rzecznik RDOŚ w Lublinie podkreśla również, że dla rezerwatu przyrody Sugry, który ma powstać, charakterystyczny będzie porost nazywany chrobotkiem.  - Ma on szaro - jasnozielony lub jasnoszary kolor i żyje najczęściej w miejscach dobrze nasłonecznionych w towarzystwie sosny zwyczajnej, z którą tworzy charakterystyczny zespół roślinny zwany borem chrobotkowym. W tego typu miejscach rośnie też, ale już w mniejszej liczbie, brzoza brodawkowata oraz jałowiec, borówka, wrzos, a także rozbudowana warstwa mchów. Bory chrobotkowe rosną na glebach piaszczystych, bielicowych, a także śródlądowych wydmach – mówi rzecznik RDOŚ. Chrobotki są porostami, które występują na siedliskach bardzo suchych i ubogich. - Na Sugrach można spotkać chrobotek leśny, najeżony, łagodny, reniferowy. Rezerwat będzie chronił nie tylko chrobotki, ale też inne porosty, które występują na tym terenie. W projektowanym rezerwacie Sugry wyróżniamy bardzo dużo gatunków porostów, które warto byłoby objąć formą ochrony, jaką jest rezerwat. To na przykład włostka motyki i brązowniczka płotowa. Są to gatunki objęte ścisłą ochroną. Bardzo rzadko występujące. Włostka motyki została nawet uznana za gatunek wymarły. Rośnie na brzozach. Chcemy by teren, na którym powstanie rezerwat nie ulegał ingerencji gospodarki, a cenne gatunki zachowały się w niezmienionym stanie – podkreśla Małgorzata Bielak, starszy specjalista służby leśnej Nadleśnictwa Chotyłów.
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

sherpa 10.01.2021 11:59
Więcej jest napisane o leśniku zamiast o rezerwacie który ma powstać. I w ogóle na jakim etapie prac jest ten projektowany rezerwat? Złożono już jakąś dokumentację do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska? Czy na razie jest to tylko plan?

czyt 11.01.2021 13:31
Bo to nowoczesna pisanina, nie o chrobotku, tylko wychrobotaniu za kliki. Lajk

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama