Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:18
Reklama
Reklama

Biała Podlaska: Rowerowa akcja pana Marka

Bialski przedsiębiorca, prowadzący sklep „Serwis rowerowy” postanowił swoją pracą wesprzeć dzieci z domów dziecka. By zrealizować plan potrzebuje naszej pomocy. Przyjmie każdy zalegający w garażach rower, by dać mu drugie życie i przekazać do domów dziecka. Co wy na to?
Biała Podlaska: Rowerowa akcja pana Marka

- Mamy teraz w naszej branży martwy sezon. Sklep i serwis jednak działa, pracownicy są na miejscu, więc można się zająć czymś pożytecznym – mówi pan Marek Bartkowski, właściciel „Serwisu rowerowego”. Przyznaje, pomysł na działalność charytatywną nie jest jego autorskim. Znalazł gdzieś informację, że takie przedsięwzięcie realizowane było w innym województwie. – Pomyślałem jednak, że skoro mam możliwości i czas, to czemu nie zaangażować się w takie działanie i nie zrobić tej akcji również u nas – mówi pan Marek Bartkiewicz.

Jak postanowił, tak zrobił. Już dotarły do niego cztery pierwsze rowery. – Założenie jest takie, że my przyjmujemy od mieszkańców rowery, których oni już nie potrzebują, a nie mają co z nimi zrobić. Nie ważne czy rower jest dla dorosłego, czy dla dziecka, nieważne w jakim stanie. Te które będą się nadawały do naprawy, naprawimy, inne posłużą nam jako źródło części – mówi bialski przedsiębiorca. Jedno jest pewne, po odnowie w „Serwisie rowerowym” do dzieci z placówek opiekuńczych trafi sprzęt w dobrym stanie, z którego użytkownicy będą zadowoleni. – Po pierwszym nagłośnieniu naszej inicjatywy otrzymaliśmy już zapotrzebowanie na około 30 sztuk. Mamy zamiar wesprzeć między innymi Dom Dziecka w Komarnie – mówi pan Marek.

Chce, żeby już pod koniec lutego sprzęt po renowacji trafił do nowych użytkowników. Grudzień to miesiąc, gdzie ma nadzieję zebrać i zamówienia i pozyskać rowery od tych, którzy zdecydują się pozbyć zbędnego sprzętu. – Prosimy o dostarczanie rowerów bezpośrednio do naszego sklepu przy ul. Jana Pawła II 115 – mówi właściciel. Prosi jednocześnie, by chęć przekazania sprzętu uzgodnić wcześniej telefonicznie. Dzwoniąc pod numery: 608 746 796 lub 603 057 174.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama