Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 7 maja 2024 12:53
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Wywiad Słowa: Nie czekaliśmy na prezenty. Najważniejsze, że byliśmy razem!

Roberta Janowskiego nikomu nie trzeba przedstawiać. Słynny Mikołaj z "Na dobre i na złe", Lucyfer z musicalu "Upadłe Anioły" czy prowadzący program "Jaka to melodia?" zdradza czytelnikom Słowa Podlasia, jak wyglądały święta, kiedy był dzieckiem i jak spędza je dziś. Z popularnym aktorem, piosenkarzem, kompozytorem, poetą i prezenterem radiowym o Bożym Narodzeniu i nie tylko rozmawia Justyna Lesiuk-Klujewska.  
Wywiad Słowa: Nie czekaliśmy na prezenty. Najważniejsze, że byliśmy razem!

Dziękuję, że znalazł Pan czas na rozmowę. Szczególnie, że okres pandemii nie sprzyja spotkaniom. Większość naszych Czytelników zna Pana z programu "Jaka to melodia?", musicalu "Metro", a także licznych płyt i nagród. Proszę powiedzieć, czym się Pan teraz zajmuje?

Teraz, w okresie pandemii, pewnie jak większość staram się przede wszystkim dbać o siebie i swoją rodzinę. To jest najważniejsze. Poza tym, branża muzyczna, aktorska, wciąż tkwi w zamrożeniu. Nie ma koncertów, teatry i kina zamknięte. To jest coś, na co nie mam wpływu i staram się o tym nie myśleć. Wciąż pracuję w moim ulubionym Radiu Pogoda, prowadząc swoją audycję ,,Najpiękniejsze Melodie". Bardzo się cieszę i szanuję to, że mam pracę, jesteśmy zdrowi i czekamy na lepsze czasy.

Święta Bożego Narodzenia to czas, w którym ludzie okazują sobie więcej zrozumienia i serca. Ostatnio przekazał Pan swoją płytę z autografem na licytację dla Ani Bondarzewskiej, mieszkanki Dubowa (gmina Łomazy), która po wypadku komunikacyjnym wymaga kosztownej rehabilitacji. Dlaczego pomógł Pan akurat Ani?

To zawsze jest trudny wybór. Dlaczego ci, a nie inni. Bardzo angażujemy się z żoną w pomoc charytatywną, ale zdajemy sobie sprawę, że nie da się uratować całego świata. Staram się natomiast nie przechodzić obojętnie nad żadną prośbą pomocy. Sam dostałem od życia bardzo dużo i uważam, że to mój obowiązek dzielić się dobrem.

Wkrótce kolejne Boże Narodzenie. Czekają na nie szczególnie dzieci. Przenieśmy się więc w przeszłość. Jak Pan wspomina święta, kiedy był Pan jeszcze chłopcem? Proszę opowiedzieć o klimacie, jaki panował w Pana domu.

Najbardziej czekałem na święta, które spędzaliśmy u babci na wsi. Dziadkowie mieli 7 synów, z czego każdy syn miał 2 dzieci - było nas w sumie 14 dzieciaków i 14 dorosłych. Rodzice wykorzystywali ten czas wreszcie dla siebie, a nam idealnie to pasowało. Mogliśmy buszować po wsi, po stajniach, stodołach... To były czasy nocnych rozmów do rana, robienia psikusów sobie i dorosłym. Nie pamiętam, żebyśmy czekali na prezenty. Najważniejsze, że byliśmy razem.

Niezwykłym wieczorem w roku jest wieczór wigilijny. Z Wigilią kojarzą się wyjątkowe smaki i zapachy. Jakie potrawy królowały na stole w Pana rodzinnym domu?

Było klasycznie: barszczyk i grzybowa, karp, pierogi, groch z kapustą, którego nie cierpiałem (zostało mi do dzisiaj). Wyjadaliśmy zawsze opłatek, potem Mama krzyczała, że nie ma się czym podzielić, ale zawsze znajdował się „zapasowy". (...)

Cały wywiad przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 22 grudnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: WlodarzTreść komentarza: I wszyscy zgodnie zaglosowali:) 2 rodzaje dodatku- żarty. 20 tys zł w takiej bidocie dookoła to bezczelność. Oczekiwałbym wojta który zarabia 3 najniższe krajowe przynajmniej na początku kadencji a potem oczywiście gdyby zaczął się wykazywać można mówić o podwyżkach. W tym kraju nigdy nie będzie dobrze jeżeli takie są dzialania.Data dodania komentarza: 07.05.2024, 07:48Źródło komentarza: Gmina Biała Podlaska: Ustalili wynagrodzenie wójtaAutor komentarza: czy→łłOTreść komentarza: Kiedy Ludzie, czegoś potrzebują, Pojawia się, tajemnicza i niespodziewana. Bociany? Te już nie odlecą. Dobro i Zło, są związane, nawet definicją, jeśli wiesz, o czym piszę.Data dodania komentarza: 06.05.2024, 15:33Źródło komentarza: Kochają bociany i dają im dom. Niezwykłe miejsce w RakowiskachAutor komentarza: Wieś PodlaskaTreść komentarza: Pewne osoby ... nie potrafiły w przeszłości w wielu sytuacjach zachowywać się z empatią do innych ludzi, więc współczuję teraz zwierzętom pod ich nieszczęsną "opieką".Data dodania komentarza: 06.05.2024, 00:27Źródło komentarza: Kochają bociany i dają im dom. Niezwykłe miejsce w RakowiskachAutor komentarza: kibicTreść komentarza: ośmieszacie tylko klub i miasto, sportowo i organizacyjnieData dodania komentarza: 05.05.2024, 14:33Źródło komentarza: Szósty mecz bez wygranej z rzęduAutor komentarza: KrzysztofTreść komentarza: Rozpiska zlotu jest fatalna, żadnej reklamy, plakatu, co będzie na tym WORD ? Chyba sobie daruję.Data dodania komentarza: 03.05.2024, 23:04Źródło komentarza: Rozpoczęcie sezonu motocyklowego. Znamy plan wydarzenia
Reklama
Reklama