Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:09
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama

Podlaskie Miejsca Kultu: Bialskie wotum za Cud nad Wisłą

Parafia pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny „Cudu nad Wisłą” powstała jako wotum – dziękczynienie za wygraną Polaków z sowietami pod Warszawą w 1920 r. Została erygowana przez biskupa Henryka Przeździeckiego 10 maja 1925 r. Początkowo powstał kościół drewniany. Murowana świątynia została poświęcona 1 września 1985 r. przez biskupa Wacława Skomoruchę. To miejsce gdzie odbywały się msze za ojczyznę w początkach działalności NSZZ „Solidarność”, zamawiane przez bialskie zakłady pracy, a nawet przez milicję obywatelską.
Podlaskie Miejsca Kultu: Bialskie wotum za Cud nad Wisłą

Autor: fot. Adam Trochimiuk/Archiwum

Dekret o powstaniu parafii Wniebowzięcia NMP „Cud nad Wisłą” został odczytany przez biskupa Henryka Przeździeckiego 10 maja 1925 r. w czasie eucharystii, w Białej Podlaskiej. Do parafii przyłączono: przedmieście Wola, wioski: Sidorki, Wólkę Plebańską, Czosnówkę, Dubów, Dubowską Wolę, Janówkę, Smolne Piece, Sokule, Porosiuki, Lisy, Aleksandrówkę, Dzięgciarkę, Grabarkę oraz folwarki, w tym Helenów i Czosnówkę.

Pierwszym proboszczem parafii był ks. Szymon Sidewicz, który wcześniej posługiwał w parafii św. Anny w Białej Podlaskiej. Powstał Komitet budowy kaplicy, a pracownicy fabryki Raabego, nałożyli na siebie podatek, który miał zostać przeznaczony na budowę świątyni. Z kolei zatrudnieni w Podlaskiej Fabryce Samolotów zdecydowali się wykonywać swoją pracę 30 minut dłużej każdego dnia by zarobione w tym czasie fundusze wpłacić na Komitet budowy kościoła. Pojawiły się pomysły umiejscowienia kaplicy przy ul. Zielonej, drugą możliwością było wybudowanie jej między ul. Łomaską i ul. Dokudowską. Wkrótce ordynariusz diecezji podlaskiej podjął decyzję o zmianie proboszcza, co miało miejsce 13 lipca 1927 r.

Pierwsza msza w kaplicy

Nowym zarządcą parafii na Woli został ks. Stanisław Tuz. Kapłan wraz z komitetem budowy kościoła postanowił o wstrzymaniu prac, aż do czasu zebrania odpowiednich funduszy. W czerwcu 1928 r. przesłano pismo do Okręgowej Dyrekcji Robót Publicznych, w celu zaakceptowania planu budowy świątyni. Wsparciem dla proboszcza ks. Tuza stał się wikariusz ks. Walenty Jankowski, który zajmował się wymianą pism z władzami diecezji oraz starał się o nabycie placu pod budowę świątyni.

W tym okresie została ostatecznie wybrana lokalizacja kościoła. Następnie biskup wydał 21 czerwca 1929 r. dekret o nowym podziale granic bialskich parafii. Księdza Ludwika Romanowskiego, dziekana dekanatu bialskiego zastąpił wówczas ks. Stefan Ginalski, który swoją funkcję pełni do 1939 r. Na miejsce, gdzie miała powstać nowa świątynia przeniesiono kaplicę z pounickiego cmentarza przy ul. Sitnickiej. Pierwsza msza w kaplicy odbyła się 15 sierpnia 1929 r. odprawił ją ks. Walenty Janowski. W miejscu kaplicy powstał drewniany kościół, jego budowa zakończyła się 1932 r.

W związku z planami budowy murowanej świątyni założono nowy komitet budowy kościoła oraz utworzono Radę Parafialną 21 sierpnia 1931 r. Do nowej parafii przyjechał biskup, którego wizytację odnotowano 24 maja 1932 r. W parafii zaczęły się tworzyć wspólnoty: Bractwo Różańcowe – Żywy Różaniec, Bractwo Najświętszego Sakramentu, Bractwo Nauki Chrześcijańskiej, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Męskiej, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Żeńskiej, Caritas i Bractwo Straży Honorowej. W 1938 r. pojawił się nowy proboszcz ks. Piotr Denejko. Z kolei w styczniu 1939 r. parafianie podjęli rozmowę na temat wybudowania murowanej świątyni. Wówczas delegat Podlaskiej Wytwórni Samolotów, który również przybył na spotkanie zaoferował materialne wsparcie przez fabrykę, wysokości 60 proc. całości kosztów budowy. Zamysł poparł biskup Henryk Przeździecki. (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 10 sierpnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama