Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 10:31
Reklama
Reklama

Odszedł pochodzący z Tucznej wybitny pilot i dowódca 

Po długiej i ciężkiej chorobie zmarł generał broni pilot dr hab. Ryszard Olszewski. Pochodził z Tucznej. Związany był też z Leśną Podlaską. Na kartach historii zapisał się jako człowiek zasłużony dla lotnictwa i nauki. 
Odszedł pochodzący z Tucznej wybitny pilot i dowódca 

Autor: fot. Agencja Lotnicza Altair

Gen. broni pilot Ryszard Olszewski urodził się 1 maja 1948 w Tucznej. W 1967 ukończył Liceum Pedagogiczne w Leśnej Podlaskiej. W 1968 rozpoczął studia w Wyższej Oficerskiej Szkole Lotniczej w Dęblinie (WOSL), które ukończył w 1971 z pierwszą lokatą i otrzymał stopień oficerski – podporucznika oraz tytuł pilota inżyniera. Jednocześnie został wyznaczony na stanowisko – pilota instruktora w 58. lotniczym pułku szkolnym w Dęblinie w Wyższej Oficerskiej Szkole Lotniczej.

W latach 1974-1977 studiował w Akademii Sztabu Generalnego w Rembertowie, którą ukończył z wyróżnieniem. W 1982, w wieku 34 lat, został dowódcą 60. lotniczego pułku szkolnego w Radomiu, a wiosną 1986 szefem 2. pułku lotnictwa myśliwskiego w Goleniowie. W 1988 wyznaczono go na stanowisko szefa sztabu 4. Dywizji Lotnictwa Myśliwskiego w Malborku.

W latach 1988–1990, odbył studia w Akademii Sztabu Generalnego w Moskwie, po których został szefem sztabu WOSL (zastępcą komendanta uczelni). 3 listopada 1995 objął stanowisko komendanta – rektora Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie (WSOSP), a od września 1999 był zastępcą dowódcy Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej.

W latach 2000-2001 studiował na Narodowym Uniwersytecie Obrony w Waszyngtonie. Od czerwca 2001 do marca 2002 był szefem Generalnego Zarządu Operacyjnego P3, w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego. Od 3 kwietnia 2002 do 31 marca 2005 był dowódcą Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej (po restrukturyzacji w 2004 Sił Powietrznych).

Karierę naukową rozpoczął w 1992, uzyskując stopień doktora nauk wojskowych w zakresie strategii wojskowej w Akademii Obrony Narodowej w Warszawie, a następnie w 1998 obronił pracę habilitacyjną. Zajmował się strategią obronną państwa, siłami powietrznymi i odstraszeniem militarnym. Był autorem ponad 30 prac i publikacji w dziedzinie strategii obronnej państwa, w tym książki pt. "Lotnictwo w odstraszaniu militarnym". W 1999 otrzymał tytuł doktora honoris causa Słowackiej Wojskowej Akademii Lotniczej w Koszycach. Był członkiem Rady Naukowej Instytutu Lotnictwa oraz zastępcą przewodniczącego Krajowej Rady Lotnictwa.

Posiadał mistrzowską klasę pilota wojskowego. Był Zasłużonym Pilotem Wojskowym RP. Osiągnął nalot ogólny na różnych typach samolotów ponad 3300 godzin. Odszedł ze służby 12 września 2005. Od 25 lipca 2005 był ambasadorem Polski w Kambodży aż do czasu zamknięcia placówki w 2008.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama