Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:30
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama

Porozmawiajmy o dzieciach – zachęcają specjaliści. Przyjść może każdy

Rodzice zaniepokojeni zachowaniem czy stanem zdrowia swoich dzieci często wstydzą się poprosić o pomoc specjalistę. To z myślą o nich powstał portal, w którym znajdą odpowiedzi na najczęściej zadawane sobie przez siebie pytania.
Porozmawiajmy o dzieciach – zachęcają specjaliści. Przyjść może każdy

Autor: iStock

„Porozmawiajmy o dzieciach” to miejsce w sieci, które stworzyli wspólnie specjaliści z różnych dziedzin: psycholodzy, pedagodzy, psychoterapeuci i dietetycy. Sami autorzy nazywają witrynę kompleksowym i zupełnie darmowym poradnikiem psychologicznym online. Portal ten jest odpowiedzią na potrzebę pomocy, która zbyt często jest lekceważona.

Fundacja Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową stworzyła projekt głównie z myślą o młodych pacjentach onkologicznych. Autorzy publikacji i webinarów przyznają jednak, że treści są uniwersalne i każdy rodzic znajdzie wśród nich coś dla siebie.

- Choć ekspertki nawiązują do doświadczeń bliskich rodzinom zmagającym się z chorobą nowotworową dziecka, porady gromadzone w trakcie projektu Porozmawiajmy o Dzieciach mają uniwersalny charakter – podkreśla Łukasz Wasiuta, pomysłodawca projektu. – Zgromadzone materiały stanowią bazę wiedzy o tym, jak wychować wszechstronnie szczęśliwego człowieka i jak zmniejszać niebezpieczeństwo występowania zaburzeń zachowania i odżywiania oraz trudności emocjonalnych. Zastosowane przez rodziców, pomogą młodym ludziom wejść w życie z mocną bazą wiary w siebie i pewnością, że mama i tata stanowią oparcie, na którym można polegać – dodaje.

Twórcy przedsięwzięcia podkreślają, że w Polsce nawet 9 proc. dzieci i młodzieży potrzebuje wsparcia psychologa lub psychiatry. Depresja z kolei jest czwartą, najczęściej dotykającą młodzież po 15 roku życia chorobą. Zaburzenia związane z zachowaniem, odżywianiem i okazywaniem emocji to sygnał, że taka pomoc może być potrzebna.

W przygotowanych poradnikach znajdują się informacje m.in. o tym, jak radzić sobie z lękami, nieprawidłowościami w odżywianiu i rozwoju emocjonalnym. Swoje wsparcie znajdą w bezpłatnych materiałach również rodzice, których dzieci wykazują zachowania agresywne czy lękowe. Serwis dostępny jest [NA TEJ STRONIE].

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama