Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:31
Reklama
Reklama

Nie masz pracy? Nie masz 500 plus!

500 plus jest dziś taką oczywistością, że nikt się już nawet nie zastanawia, czy wypłacanie pieniędzy każdemu, jak leci, ma sens. O dziwo, do tematu wrócił teraz pomysłodawca tego świadczenia ­– prof. Julian Auleytner.
  • Źródło: News4Media
Nie masz pracy? Nie masz 500 plus!

Autor: Pixabay

W rozmowie z Wirtualną Polski przyznał wprost, że 500 plus powinno trafiać wyłącznie do osób pracujących. Z jednego przede wszystkim powodu – te pieniądze miały motywować rodziców do powrotu na rynek pracy.

„PiS przywrócił ludziom godność” - słyszymy to niemal codziennie. Pod tym hasłem krył się sztandarowy program socjalny PiS-u pod nazwą „Rodzina 500 plus”. Rządząca partia jak mantrę powtarzała i powtarza, że to świadczenie jest formą wsparcia dla polskich rodzin. Jak napisał w tygodniku „Polityka” Mariusz Janicki: „Godność w tym przekazie jest potraktowana jako parametr ekonomiczno-socjalny, oddzielona od spraw publicznych, ustrojowych czy moralnych”.

Program 500 plus był zresztą wielokrotnie krytykowany z różnych stron. Wskazywano, że nie spełnił podstawowych założeń – przede wszystkim nie sprawił, że nagle zaczęło rodzić się więcej dzieci. Co więcej, w większości rodzin pieniądze były na bieżąco przejadane, na co zwrócił uwagę również prof. Auleytner. W jego ocenie obecnie nie dysponujemy wystarczającą wiedzą, żeby stwierdzić, na co konkretnie przeznaczane są pieniądze ze świadczenia 500 plus.

- Mamy co jakiś czas szacunki i sondaże na ten temat, ale to za mało - ocenił w Wirtualnej Polsce.

Wreszcie – to również argument znanego ekonomisty – 500 plus nie motywował rodziców do skutecznego poszukiwania pracy.

I to do tego wątku powrócił na stronach Wirtualnej Polski prof. Julian Auleytner, pomysłodawca świadczenia, czy – jak sam mówi – „człowiek, który wrzucił ten temat do polskiej polityki”. W rozmowie z portalem przyznał, że pieniądze z programu nie powinny trafiać do rodzin dysfunkcyjnych i patologicznych. Chodzi o rodziny, które w większości wypadków utrzymują się ze świadczeń pomocy społecznej.

W  ocenie prof. Auleytnera 500 plus powinno być dodatkowym bodźcem do powrotu na rynek pracy. A to znaczy, że powinno przysługiwać tylko osobom pracującym i działać na zasadzie: wracasz na rynek pracy, przestajesz korzystać z pomocy socjalnej i wracasz do 500 plus - tłumaczył Wirtualnej Polsce prof. Auleytner.

Program Rodzina 500 plus

Program „Rodzina 500 plus” działa od kwietnia 2016 roku. W tym czasie przeszedł wiele zmian. Między innymi:

- zniesione zostało kryterium dochodowe,

- przysługuje każdemu dziecku (wcześniej 500 plus trafiało wyłącznie do drugiego i kolejnego dziecka w rodzinie).

 

Od 1 stycznia tego roku obsługą świadczenia 500 plus zajmuje się Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Wcześniej było to zadanie samorządów.

Kim jest pomysłodawca 500 plus?

Julian Marian Auleytner urodził się w 1948 roku w Warszawie. Jest ekonomistą, specjalistą od spraw polityki społecznej, wykładowcą uniwersyteckim, rektorem Wyższej Szkoły Pedagogicznej Towarzystwa Wiedzy Powszechnej i członkiem Komitetu Prognoz Polska 2000 plus przy Prezydium PAN (źródło Wikipedia).

Przypominamy

Od 1 lutego trwa nabór wniosków do programu „Rodzina 500 plus” na okres rozliczeniowy 1 czerwca 2022 r. do 31 maja 2023 r. Kryteria jego przyznawania są takie same, ale w tym roku obsługę przejął Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Dotychczas - przypomnijmy - robiły to gminy. Nowością jest również to, że dokumenty można składać tylko przez internet.

Jak złożyć wniosek?

O 500 plus można się ubiegać - powtórzmy - jedynie przez internet. W tym celu zostały uruchomione trzy kanały, za pośrednictwem których można wypełnić formularz i kilkoma kliknięciami myszki załatwić formalność na dowolnym urządzeniu mobilnym:

1. Platforma Usług Elektronicznych (panel „Świadczeniobiorca”, zakładka „Rodzina 500+” w lewym menu).
2. Rządowy Portal Emp@tia (moduł „eWnioski”).
3. Bankowość elektroniczna.

Uwaga!

Rodzice dzieci, które przyjdą na świat do końca maja, mogą złożyć dwa wnioski: o wypłatę świadczeń w aktualnym okresie rozliczeniowym oraz tym, który rozpocznie się 1 czerwca.

We wniosku wstawiamy datę początku okresu rozliczeniowego (np. 1 czerwca), a nie dzień, w którym wypełniamy wniosek.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama