Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 11:59
Reklama
Reklama

PILNE: Atak Rosji zastał go w Łucku. Daniel Dragan dla Słowa Podlasia [ZDJĘCIA, VIDEO]

Daniel Dragan, wiceprzewodniczący rady powiatu bialskiego pojechał do Łucka rozmawiać o projektach transgranicznych w ramach programu Polska – Białoruś – Ukraina. Tam zastała go wojna. Wczoraj spędzał jeszcze spokojny wieczór z podejmującymi gości ukraińskimi gospodarzami, dziś obudził się w nowej wojennej rzeczywistości.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Dziś rano Rosja zaatakowała Ukrainę. Pociski spadły też w okolicach Łucka, gdzie przebywa właśnie wiceprzewodniczący rady powiatu bialskiego, Daniel Dragan. Specjalnie dla Słowa Podlasia relacjonuje to co widzi.

– Wczoraj planowaliśmy rozmowy o projektach transgranicznych z naszymi partnerami z Ukrainy. Dziś rozmawiamy o pomocy humanitarnej. Mimo napiętej sytuacji nikt tam nie spodziewał się pełnoskalowej wojny. W Łucku bombardowano lotnisko i obiekty wojskowe. Po pierwszym szoku wszyscy wrócili do pracy. Za nami nieprzespana noc, ale wszyscy jesteśmy bezpieczni. Tylko od naszej solidarności z Ukraińcami zależy jak daleko pójdzie Putin – napisał na swoim Facebooku Daniel Dragan.

Teraz informuje Słowo Podlasia, jak wyglądają ulice w mieście. – Po pierwszym szoku Ukraińcy działają bardzo racjonalnie – przyznaje. Z rana przy bankomatach widać było kolejki. Z każdą godziną sytuacja wracała jednak do względnej normy. – Wszystkie najważniejsze instytucje pracują normalnie – pisze nam w tym momencie Daniel Dragan. – Ludzie poszli normalnie do pracy, choć nocy nie przespali. Na ulicach słychać rozmowy o tym, co dzieje się „na froncie”, a żony żegnają mężów.

Przekazuje nam zdjęcia i krótkie filmiki z ulic Łucka. Będziemy relacjonować sytuację wraz z Danielem Draganem.

fot. Daniel Dragan Kolejki do bankomatów, dziś rano w Łucku

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama