Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 07:23
Reklama
Reklama

Plac Wolności – miejsce, gdzie bije serce miasta, a stary zegar odmierza czas

Plac Wolności niegdyś zwany po prostu Rynkiem to jedno z najbardziej charakterystycznych miejsc w Białej Podlaskiej. Znajduje się w samym centrum miasta, a rynek miejski mieścił się tu już od XVI wieku. Przechadzając się wokół placu, można natrafić na namacalne ślady historii. To tutaj stoi jeden z najstarszych bialskich budynków, czyli dom zajezdny wybudowany przez Radziwiłłów. Są XIX-wieczne pożydowskie kamienice, zbudowane z cegieł po rozbiórce Radziwiłłowskiego zamku, są też tragiczne pamiątki II wojny światowej. To tutaj przysiądziemy na ławeczce obok Józefa Ignacego Kraszewskiego i zobaczymy pomnik Niepodległości zwieńczony figurą orła. Latem natomiast posłuchamy koncertów lokalnych artystów i zjemy pyszne lody z jednej z kilku lodziarni wokół placu.
Plac Wolności – miejsce, gdzie bije serce miasta, a stary zegar odmierza czas
Plac Wolności niegdyś zwany po prostu Rynkiem to jedno z najbardziej charakterystycznych miejsc w Białej Podlaskiej. Znajduje się w samym centrum miasta. Tak wyglądał główny plac w Białej Podlaskiej w latach 1960-1970

Źródło: fotopolska.eu

Historia rynku miejskiego w Białej Podlaskiej sięga XVI wieku. To wtedy Aleksander Radziwiłł potwierdził prawa miejskie miastu nad Krzną. Plac jest centralnym punktem miasta i przez wieki nazywany był po prostu Rynkiem. Ma kształt kwadratu z wychodzącymi z naroży prostopadłych do siebie ulic. Z północno-wschodniego naroża wychodzą ulice Janowska (daw. 1 Maja) i Moniuszki (daw. Grabanowska), z północno-zachodniego ulice Piłsudskiego (daw. Międzyrzecka) i Krótka, z południowo-wschodniego ul. Brzeska i Jatkowa, a z południowo-zachodniego Warszawska i Reformacka.

 

 

Obecny wygląd plac Wolności zyskał na przełomie XVIII i XIX wieku. Wtedy wokół niego wybudowano jednopiętrowe kamieniczki. Wzniesione zostały w sposób elektyczny, czyli połączone zostały elementy wielu, różnych stylów architektonicznych. Większość z nich powstała z cegieł rozebranego w 1883 roku pałacu Radziwiłłów i należała do Żydów, którzy wówczas stanowili większość mieszkańców Białej Podlaskiej. W 1841 r. żyło tu około 2200 Żydów, zaś w 1850 r. już 3500 Żydów. W latach 60. XIX wieku Żydzi zaczęli przeważać w przemyśle i handlu. Zaczęli również współtworzyć elitę finansową miasta, do której należeli m.in. kupiec Rubin, właściciel składu aptecznego na ulicy Brzeskiej – Hoffer, posiadacz wielu kamienic – Piżyc, kupcy Ordański i Finhelsztejn oraz właściciele fabryki wędlin rytualnych na placu Wolności 19 – Lustigman i Goldsztejn. Według danych z 1921 r. ludność żydowska stanowiła aż 66 proc. populacji Białej Podlaskiej.

 

Centrum Białej Podlaskiej podczas I wojny światowej
fot. Miejska Biblioteka Publiczna w Białej Podlaskiej

 

 

 

Plac Wolności ok. roku 1912

 

 

W magistracie w latach 1915-1917 mieściła się komendantura niemieckiej Armii Bug
fot. fotopolska.eu

 

 

Ludność wiejska na placu Wolności. Rok ok. 1916
fot. Miejska Biblioteka Publiczna w Białej Podlaskiej

Rynek swoją obecną nazwę „plac Wolności” uzyskał dopiero w 1919 roku, po odzyskaniu niepodległości. W latach 30. XX w. odbywały się tutaj cotygodniowe targi.  Plac był też niestety niemym świadkiem tragicznych wydarzeń II wojny światowej – dwóch publicznych egzekucji dokonanych przez niemiecką policję na antyhitlerowskich bojownikach.

Po wojnie znów zaczął tętnić życiem. Do dziś jest to miejsce, które tworzy i oddaje charakter i klimat Białej Podlaskiej. Wokół placu możemy wciąż znaleźć namacalne ślady historii, a wśród nich kilka budynków, wpisanych na listę zabytków.

 

 

Najstarszy budynek przy placu

Dom zajezdny zwany austerią to jeden z najstarszych budynków w Białej Podlaskiej. Znajduje się przy placu Wolności 12, w północno-wschodniej części, na samym rogu placu i ulicy Janowskiej. – Wybudowany został prawdopodobnie przed rokiem 1776 jako część zabudowy północnej pierzei rynku, fundowanej przez Radziwiłłów. Na przełomie XVIII i XIX wieku po raz pierwszy został przebudowany. Nadbudowano wówczas ścianę na piętrze od front, likwidując dach mansardowy (typ dachu łamanego, w którym każda z połaci składa się z dwóch części – przyp. red.). W latach 30. XIX, kiedy to Radziwiłłowie sprzedali swoje dobra, w tym austerię była ona w złym stanie, o czym świadczy inwentarz z tego okresu – przekazuje kierownik bialskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, Arkadiusz Bojczuk.

 

Austeria wybudowana została przed rokiem 1777 wraz ze stajnią i wozownią według projektu architekta Macieja Tadeusza Jakimowicza. Zdjęcie od podwórza pochodzi z lat 80. XX wieku
fot. Adam Trochimiuk

 

 

Dom zajezdny zwany austerią to jeden z najstarszych budynków w Białej Podlaskiej. Znajduje się przy placu Wolności 12, w północno-wschodniej części, na samym rogu placu i ulicy Janowskiej, fot. www.bialapodlaska.pl

 

Austeria wybudowana została wraz ze stajnią i wozownią według projektu architekta Macieja Tadeusza Jakimowicza. Budynek pełnił funkcję zajazdu, gdzie podróżni mogli zatrzymać się, zjeść i przenocować przed dalszą trasą. Było to miejsce, gdzie ludzie się spotykali, pili i jedli. Czasami urządzane były biesiady, gdzie można było potańczyć. Austeria wybudowana została na planie prostokąta z bramą przejazdową na osi. W pierwotnym kształcie budynek był parterowy, z symetryczną na osi bramą przejazdową do stajni i wozowni, zwieńczoną łukiem. Nad bramą umieszczono facjatę, a po jej obu stronach lukarny w dachu (element doświetlający poddasze). Układ wnętrz był dwutraktowy, a wszystkie pomieszczenia miały ciekawe sklepienia krzyżowe i zachowały się do dziś w piwnicach budynku. Z lewej strony bramy wchodziło się do kuchni z szynkiem i pomieszczeń gospodarczych, a z prawej strony – do stacji zajezdnej. Trzy pokoje gościnne mieściły się także w facjacie. Z dziedzińca był dostęp do stajni i wozowni. Przed rokiem 1830 nadbudowano piętro i zmieniono kształt dachu.

Jak przekazuje Arkadiusz Bojczuk, w latach 1836-1847 nastąpiła gruntowna przebudowa budynku. – Wtedy to rozebrano część środkową tylnego traktu w celu doświetlenia pomieszczeń, co zmieniło zarys rzutu prostokątnego na kształt litery „C” oraz nadbudowano resztę budynku. Około roku 1869 mieściły się tu biura powiatu. Po II wojnie światowej do początku lat 70. znajdowała się tu natomiast biblioteka powiatowa – dodaje konserwator zabytków. Na piętrze urządzono mieszkanie dla carskiego naczelnika powiatu. Na początku XX wieku austeria ostatecznie zmieniła swoje przeznaczenie – na parterze mieszczą się sklepy, na piętrze budynku ulokowały się biura. Jeszcze kilkanaście lat temu w piwnicach domu zajezdnego mieściła się galeria „Austeria Radzwiłłowska” oraz lokal „Piwnica”.

W zespole towarzyszącym austerii znajduje się też dawna stajnia. – Wybudowana została w 2 połowie XVIII wieku przez Radziwiłłów. Zgodnie ze swoim przeznaczeniem była użytkowana do połowy XIX wieku. Po 1875 roku została zamieniona na mieszkania, mocno przebudowana wewnątrz i z zewnątrz – informuje Arkadiusz Bojczuk. Podobny los spotkał wybudowaną tuż obok domu zajezdnego wozownię, która również użytkowana była zgodnie z przeznaczeniem do połowy XIX wieku, natomiast po 1875 r. przebudowano ją wewnątrz z zewnątrz i zamieniono na sklepy.

Bialski magistrat

Na liście zabytkowych budynków przy placu Wolności znajduje się też obiekt zajmowany obecnie przez urząd miasta. Powstał na mocy kontraktu z Żydem Tekiem Wesselemanem na budowę odwachu (in. kordegarda, wartownia, czyli budynek, w którym stacjonowały wszelkiego rodzaju oddziały wojskowe oraz warty garnizonowe i policyjne, wraz z całym zapleczem). Budowę budynku przy Rynku (obecnie placu Wolności) zakończono w roku 1835. Kilka lat później, dokładnie w 1842 roku zamieniono go na magistrat. Był więc pierwszym w historii miasta obiektem, w którym znajdowała się siedziba władz. To właśnie w tym miejscu w 1920 roku nadano honorowe obywatelstwo miasta marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu. Obecnie adres budynku to ul. Piłsudskiego 3, wcześniej plac Wolności 8. Aktualnie w piwnicach urzędu miasta trwają prace remontowe. Pomieszczenia przeznaczone będą na potrzeby organizacji spotkań z mieszkańcami, np. w ramach konsultacji społecznych oraz realizacji działań organizacji pożytku publicznego z zakresu kultury.

 

 

fot. Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków Delegatura w Białej Podlaskiej

 

fot. Adam Trochimiuk

 

Centrum handlowe i towarzyskie

W tym samym czasie powstała też poczta, która wraz z budynkiem magistratu sięgała do dawnej ul. Zatylnej, której w związku z tym nadano nową nazwę – Pocztowa. Na środku rynku wzniesiono drewnianą remizę straży pożarnej z wieżyczką obserwacyjną oraz drewniane kramy handlowe. Rynek, aż do lat 30. XX wieku stanowił centrum handlowe Białej Podlaskiej. Odbywały się tu cotygodniowe targi, podczas których mieszkańcy okolicznych wsi, bialscy mieszczanie-rolnicy zwani w okolicy „łopotunami” (nosili długie, łopoczące na wietrze sukmany) oraz Żydzi, handlowali przeróżnymi towarami. Po roku 1930 targi przeniesiony na tzw. Nowy Rynek na skrzyżowaniu ul. Nowej i Brzeskiej.

 

 

Na pocztówce widzimy młodzież, pozującą na tle pomnika carskiego, odsłoniętego w 1902 r. z okazji pobytu cara Mikołaja II w Białej Podlaskiej
fot. Miejska Biblioteka Publiczna w Białej Podlaskiej

Pod koniec XIX wieku na Rynku wzniesiono pomnik ku czci cara Mikołaja II, który został zburzony w 1915 roku. Z kolei na początku wieku XX usunięta została remiza strażacka. W tym czasie wykształciły się też najbardziej charakterystyczne miejsca wokół placu. Był to „róg tragarzy” – narożnik przy ul. Brzeskiej, gdzie gromadzili się tragarze, oczekujący na zlecenie. W południowo-wschodniej części Rynku ustawiały się natomiast dorożki konne i wozy tragarzy, zwane „bałagunami”.

 

 

Na „rogu tragarzy” (przy ul. Brzeskiej) gromadzili się tragarze oczekujący na zlecenie. W południowo-wschodniej części Rynku ustawiały się natomiast dorożki konne i wozy tragarzy, zwane „bałagunami
fot. Miejska Biblioteka Publiczna w Białej Podlaskiej

 

 

Dodatkowo, przed rokiem 1825 we wschodniej pierzei placu stała bożnica żydowska. Spłonęła w pożarze, a odbudowano ją w miejscu, które obecnie nazywamy Szkolnym Dworem.

(...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 22 lutego

Źródła: "Biała Podlaska. Dzieje miasta i jego zabytki", Stanisław Jadczak; Jerzy Doroszuk, Czesław Remesz, Ryszard Sielski, Jerzy Sroka, "Zbrodnie hitlerowskie w regionie bialskopodlaskim 1939-1944";  ; Archiwum Słowa Podlasia; Zasoby Bialskiej Biblioteki Cyfrowej; materiały Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie Delegatura w Białej Podlaskiej

Wszystkie poniższe zdjęcia są autorstwa Adama Trochimiuka.

 

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Mirek 27.02.2022 17:56
Czy są zdjęcia dworca PKP z 1957 1958 roku?

Słowo Podlasia 02.03.2022 22:18
Niestety my w naszym archiwum takich zdjęć nie posiadamy. Warto zajrzeć do Działu Wiedzy o Regionie bialskiej biblioteki albo do Muzeum Południowego Podlasia. Być może tam są jakieś zdjęcia z tamtych lat.

Reklama
Reklama
News will be here
KOMENTARZE
Autor komentarza: NamorTreść komentarza: Z kostkami jest taki problem, że faktycznie nie wiadomo co brać, osobiście mam kostkę z Bruk bet i sprawdza się świetnie - przetrwała całą zimę bez zmianData dodania komentarza: 17.04.2024, 11:59Źródło komentarza: Rzucał kostką brukową w okna byłej partnerkiAutor komentarza: czyt→ łłOTreść komentarza: Droga Rito: Kim były te Panie i dlaczego nie wiwdziały JAK się zachować. Kłoda Mł. to wieś. 2. Dlaczego pies, jest przetrzymywany w Kojcu. Może niech KTOŚ z Was, wlezie do kojca i pomieszka dwa lata. Wstaczy tydzień. Jest nagonka na wiejski styl życia. Mieszczanie, sobie chcą po wisi łazić, jak po ZofiiLasku. Nie znając i nie będąc znanym. Polecam bajkę o CzrwonymKapturku. Kończy się tak: Gajowy rozcina brzuszek Wilka i wyskakuje żywy Kapturek i Babcia. Pozdrawiam. Nie wiem, tylko, co robi SP. Chyba. A nie, oszukałem Was. I Dzieicko i Babcia, są już w kawałeczkach. Wilków nie ma : D : Ha ha PIW- już Was ostrzegałem, ASF Was niczego nie nauczył.Data dodania komentarza: 17.04.2024, 08:16Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: RitaTreść komentarza: Wlaściciele powinni wysoko karę płacić i odszkodowanie. Bo nie tylko w kłodzie psy latają i sa zagrozeniem na ulicach. Jeden właściciel by zapłacił spora grzywnę i dszkodowanie może wtedy następne właściciele by psy na posesji zamkniętej trzymali.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 19:08Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: lgbtTreść komentarza: Odpadł przez uchwałę czy inni byli lepsi. Jasnowidz jesteś czy co.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 17:09Źródło komentarza: Uchwała anty-LGBT odcięła miasto od pieniędzyAutor komentarza: Mieszkaniec miasta.Treść komentarza: PO wyborach, to mieszkańcy mogą się teraz cmoknąć w czoło. Woda ciepła, zimna i ogrzewanie już na pewno nie stanieją. Bardzo dziękujemy fajnopolakom z Białej za świetny wybór :) :) Teraz dzięki wam spadająca liczba młodych mieszkańców tego miasta będzie malała jeszcze bardziej :)Data dodania komentarza: 16.04.2024, 13:24Źródło komentarza: BIAŁA PODLASKA: Tanieje ciepło, co z czynszami
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama