Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 15:42
Reklama
Reklama

„Drewna na opał nie zabraknie”, mówi nadleśniczy i zaprasza do lasu

Gdy w przestrzeni publicznej furorę robi nowe hasło „Chrust Plus”, leśnicy przypominają, że po drewno opałowe do Lasów Państwowych mieszkańcy małych miejscowości i terenów wiejskich zgłaszają się od dziesięcioleci. - My mówimy o zbieraniu gałęziówki – prostuje nadleśniczy Tomasz Bylina z Nadleśnictwa Biała Podlaska i zapewnia, ze drewna opałowego nie zabraknie.
„Drewna na opał nie zabraknie”, mówi nadleśniczy i zaprasza do lasu
To, co sprzedają leśnicy, to nie chrust , ale małowymiarowe (M2) drewno opałowe. Drewno energetyczne, potocznie zwane gałęziówką, o grubości do 7 centymetrów.

Źródło: Nadleśnictwo Biała Podlaska/A. Kołodyński

Reakcją na wzrost cen energii oraz materiałów opałowych był wniosek minister klimatu i środowiska Anny Moskwy do Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych. Ta w odpowiedzi przygotowała wytyczne dotyczące możliwości nabywania przez odbiorców indywidualnych drewna najniższej jakości. Pierwszeństwo będą mieli lokalni mieszkańcy.

Temat chrustu, który wywołał komentarze opinii publicznej pojawił się po wypowiedzi wiceministra klimatu i środowiska Edwarda Siarka. - Cały czas obowiązuje możliwość zbierania gałęzi na opał - mówił Siarka. - W tym roku po rozpoczęciu wojny w Ukrainie i zawirowaniu na rynku energii wzrosły zapytania do nadleśnictw o wskazanie terenu i zgodę na pozyskiwanie drewna opałowego w lokalnych lasach. Priorytetowo należało zadbać o to, by pierwszeństwo samopozyskiwaniu drewna miały społeczności.

CZYTAJ TAKŻE: Zakaz używania pieców gazowych. Czekają nas poważne wydatki

Na pojawiające się w przestrzeni publicznej komentarze z hasłem „Chrust Plus” odpowiedziała nawet Generalna Dyrekcja Lasów Państwowych: „Tak, w lesie można zbierać chrust, a nawet konary i pnie. I, co chyba jest dla części naszych obserwatorów zaskoczeniem, trzeba za to leśniczemu zapłacić drobną kwotę. A teraz najlepsze: tak jest od dziesięcioleci. To wszystko na ten temat”.

Tomasz Bylina


O zainteresowanie drewnem opałowym na terenie powiatu bialskiego pytamy nadleśniczego Nadleśnictwa Biała Podlaska. - Okoliczna ludność związana ze wsią i małymi miastami mogła przyjść i zbierać tzw. gałęziówkę. Ten proceder nie jest nam obcy, bo istnieje od początku funkcjonowania Lasów Państwowych - mówi nadleśniczy Tomasz Bylina. Zaznacza, że nie należy tu mówić o chruście, ale właśnie o małowymiarowym (M2) drewnie opałowym. To, co sprzedają leśnicy, to drewno energetyczne, potocznie zwane gałęziówką, o grubości do 7 centymetrów. - Drewna nie zabraknie nikomu, my pracujemy w lasach przez okrągły rok i wycinamy drzewo w ramach gospodarki leśnej – zapewnia nadleśniczy.

By drewno z lasów pozyskać, należy skontaktować się z leśniczym z danego terenu. - Sprzedażą drewna zajmują się bezpośrednio leśniczowie, należy umówić się z leśniczym z danego terenu. Może ktoś będzie chciał kupić drewno gotowe, wyrobione przez Zakłady Usług Leśnych, tzw. stosy, które się przelicza na metry sześcienne Jeśli ktoś będzie chciał zebrać gałęziówkę, to również należy zacząć od kontaktu z leśniczym, bo on wie, kiedy i gdzie prowadzona będzie ścinka i gdy zebrana zostanie tzw, grubizna. Zainteresowani gałęziówką mogą wejść i sobie te gałęzie składać. Później to drewno jest cechowane, leśniczy dokonuje pomiaru, bo musi być ono zewidencjonowane. Wtedy można sobie takie drzewo wykupić w preferencyjnych cenach – wyjaśnia procedurę nadleśniczy Bylina.

WARTO PRZECZYTAĆ: Dramat milionów Polaków: nie będą mieli czym palić zimą

Na dzień dzisiejszy Nadleśnictwo Biała Podlaska nie odnotowuje wzmożonego zainteresowania zakupem drzewa na opał. - Wiemy co się dzieje z węglem, więc ludzie z pewnością coraz częściej będą wracać do opalenia drewnem i stąd zapewne większe zainteresowanie gałęziówką i drewnem opałowym – dodaje nadleśniczy Bylina. Zapewnia, że w bialskich lasach drzewa nie zabraknie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Obywatel 19.06.2022 12:59
Redakcjo, dlaczego usuwane są komentarze? PiS nie pozwala na krytykę, zapewne APARATCZYK pisowski używa możliwosci nacisku na redakcję niczym Putin

Redakcja 20.06.2022 14:37
Obywatelu, komentarze nie są usuwane. Ewentualnie zgłaszane przez Czytelników do moderacji.

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ZakrześTreść komentarza: Najlepsza akademia w regionie jest w Radzyniu.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 13:55Źródło komentarza: Szymański i spółka wywalczyli finały MEAutor komentarza: PrzeKoTreść komentarza: Marszałek wspiera tych którzy się do niego zwracają z prośbą o wsparcie :) Na stadion już dał 10 mln. Da na imprezy masowe pod warunkiem, że ktoś wytrzeźwieje po bankiecie na loży vipów i napisze wniosek. Z tym może być jednak problem jak z tą prośbą o wsparcie.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 13:54Źródło komentarza: Marszałek obiecał pieniądze, trzeba złożyć wniosekAutor komentarza: Ksiądz IgnacyTreść komentarza: Most powinien być nazwany imieniem wielkiego Polaka. Jednym z takich jest Świętej Pamięci Pan Generał Wojciech Jaruzelski .Data dodania komentarza: 28.03.2024, 12:30Źródło komentarza: Dwóch kandydatów na patrona mostu na KrznieAutor komentarza: kibic PodlasiaTreść komentarza: Szkoda, że marszałek na stałe nie wspiera Podlasia, tak jak słabsze od bialskiej drużyny piłkarskie. No ale w Białej rządzą jego polityczni wrogowie.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 12:20Źródło komentarza: Marszałek obiecał pieniądze, trzeba złożyć wniosekAutor komentarza: bialszczaninTreść komentarza: To pytanie do rektora Nitychoruka, który zaraz po śmierci Bergiera doprowadził do wycofania drużyny - wizytówki uczelni z rozgrywek ligowych.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 12:12Źródło komentarza: Poznały rywalki
Reklama
Reklama