Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 04:03
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Uwierzył że rozmawia z pracownikiem banku, stracił niemal 10 tysięcy złotych

Mieszkaniec Białej Podlaskiej, myśląc, że rozmawia z pracownikiem banku, zainstalował za jego namową na telefonie program do zdalnej obsługi urządzenia. Oszust zaciągnął w imieniu poszkodowanego kredyt na prawie 10 tysięcy złotych.
Uwierzył że rozmawia z pracownikiem banku, stracił niemal 10 tysięcy złotych
34-letni bialczanin był przekonany, że rozmawia z pracownikiem banku. Niestety padł ofiarą oszustwa

Autor: archiwum/ilustracyjne

W miniony piątek, na bialską komendę, zgłosił się mieszkaniec miasta, który poinformował, że padł ofiarą oszustwa. Z jego relacji wynikało, że pod koniec czerwca odebrał telefon od nieznajomego mężczyzny, który podał się za pracownika banku. Powiedział mu on, że jego dane zostały skradzione i zostały wykorzystane podczas oszustwa. 

Fałszywy pracownik banku przekonał bialczanina, by ten zainstalował na telefonie program do zdalnej obsługi urządzenia. Dzięki temu specjaliści z działu technicznego mieli stale monitorować konto poszkodowanego. By uśpić czujność bialczanina, oszust polecił mu zainstalować także program antywirusowy. 34-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej uwierzył dzwoniącemu i wykonał wszystkie jego polecenia. Podał dane, o które prosił fałszywy pracownik banku, zamieszczał też w nowo zainstalowanej aplikacji treść sms-ów, które otrzymywał z banku. Dzwoniący umówił się z 34-latkiem na telefon następnego dnia. Wówczas ofiara oszustwa nabrała podejrzeń. Zamiast odebrać połączenie od nieznajomego, bialczanin udał się do oddziału swojego banku. Tam dowiedział się, że w jego imieniu zaciągnięto kredyt na kwotę niemal 10 tysięcy złotych i że gotówkę już wypłacono. Dodatkowo, oszust zwiększył limit kredytowy na koncie 34-latka do kwoty niemal 50 tysięcy złotych. Nie zdążył jednak wykonać kolejnych operacji.

-Spoofing telefoniczny, to nic innego, jak coraz popularniejsze oszustwo polegające na podszywaniu się dzwoniącego pod inne numery, by móc następnie dzwonić z nich do ofiar i udawać inną osobę. Technicznie, spoofing jest dziś możliwy głównie dzięki nowym rozwiązaniom technologicznym. Przy ich wykorzystaniu dzwoniący może w niemal dowolnej usłudze ręcznie wprowadzić numer, który ma się wyświetlić adresatowi połączenia jako numer dzwoniącego. W ten sposób coraz częściej oszuści podszywają się pod konsultantów banków, przedstawicieli urzędów czy nawet policjantów. Ofiara spoofingu, sugerując się numerem, który wyświetlił się na telefonie, jest przekonana, że prowadzi rozmowę z infolinią banku, pracownikiem urzędu lub policjantem. W większości rozmów pojawiają się jednak dwa elementy: presja czasu i poczucie zagrożenia. Zwykle oszuści namawiają ofiary do przelania pieniędzy na dane konto. Pamiętajmy! Oszuści umiejętnie manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji i wykorzystać naszą naiwność. W kontaktach z nieznajomymi kierujmy się zawsze zasadą ograniczonego zaufania – apeluje oficer prasowy bialskiej policji, komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Czytaj także: Uwierzyła, że rozmawia z policjantem. Straciła 20 tysięcy złotych

Czytaj też: Zakochała się w "chirurgu". Straciła 32 000 złotych


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: NamorTreść komentarza: Z kostkami jest taki problem, że faktycznie nie wiadomo co brać, osobiście mam kostkę z Bruk bet i sprawdza się świetnie - przetrwała całą zimę bez zmianData dodania komentarza: 17.04.2024, 11:59Źródło komentarza: Rzucał kostką brukową w okna byłej partnerkiAutor komentarza: czyt→ łłOTreść komentarza: Droga Rito: Kim były te Panie i dlaczego nie wiwdziały JAK się zachować. Kłoda Mł. to wieś. 2. Dlaczego pies, jest przetrzymywany w Kojcu. Może niech KTOŚ z Was, wlezie do kojca i pomieszka dwa lata. Wstaczy tydzień. Jest nagonka na wiejski styl życia. Mieszczanie, sobie chcą po wisi łazić, jak po ZofiiLasku. Nie znając i nie będąc znanym. Polecam bajkę o CzrwonymKapturku. Kończy się tak: Gajowy rozcina brzuszek Wilka i wyskakuje żywy Kapturek i Babcia. Pozdrawiam. Nie wiem, tylko, co robi SP. Chyba. A nie, oszukałem Was. I Dzieicko i Babcia, są już w kawałeczkach. Wilków nie ma : D : Ha ha PIW- już Was ostrzegałem, ASF Was niczego nie nauczył.Data dodania komentarza: 17.04.2024, 08:16Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: RitaTreść komentarza: Wlaściciele powinni wysoko karę płacić i odszkodowanie. Bo nie tylko w kłodzie psy latają i sa zagrozeniem na ulicach. Jeden właściciel by zapłacił spora grzywnę i dszkodowanie może wtedy następne właściciele by psy na posesji zamkniętej trzymali.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 19:08Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: lgbtTreść komentarza: Odpadł przez uchwałę czy inni byli lepsi. Jasnowidz jesteś czy co.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 17:09Źródło komentarza: Uchwała anty-LGBT odcięła miasto od pieniędzyAutor komentarza: Mieszkaniec miasta.Treść komentarza: PO wyborach, to mieszkańcy mogą się teraz cmoknąć w czoło. Woda ciepła, zimna i ogrzewanie już na pewno nie stanieją. Bardzo dziękujemy fajnopolakom z Białej za świetny wybór :) :) Teraz dzięki wam spadająca liczba młodych mieszkańców tego miasta będzie malała jeszcze bardziej :)Data dodania komentarza: 16.04.2024, 13:24Źródło komentarza: BIAŁA PODLASKA: Tanieje ciepło, co z czynszami
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama