Zdarzenie miało miejsce dzisiaj rano, około godziny 4.30. na drodze krajowej numer 63. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierująca samochodem marki Opel, jadąca w kierunku Radzynia Podlaskiego, starając się uniknąć zderzenia z sarną, która wbiegła na jezdnię wprost pod nadjeżdżające auto, podjęła próbę uniknięcia zderzenia ze zwierzęciem, wskutek czego straciła panowanie nad pojazdem, zjechała na prawe pobocze i dachowała. Kobieta podróżowała sama. Z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala. Kierująca była trzeźwa.
- Pamiętajmy, że dzikie zwierzęta potrafią nagle wtargnąć na jezdnię, która przecina ich utarte trasy i ścieżki. Skutki zderzenia z dzikim zwierzęciem mogą być bardzo poważne. Zniszczeniu ulegają pojazdy, a podróżujące nimi osoby doznają obrażeń ciała. Apelujemy o rozwagę na drodze i o nielekceważenie znaków ostrzegających przed zwierzętami leśnymi – informuje oficer prasowy bialskiej policji, komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Czytaj także: Kierowca stracił panowanie nad autem. Samochód dachował
Czytaj też: Białorusin prawdopodobnie zasnął za kółkiem. Jego samochód wpadł do rowu
Napisz komentarz
Komentarze