Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 4 maja 2024 17:58
Reklama
Reklama

Oblał alkoholem i podpalił swojego znajomego

Międzyrzeccy policjanci zatrzymali 53-latka, który podczas libacji oblał kolegę alkoholem i podpalił.
Oblał alkoholem i podpalił swojego znajomego
Policjanci zatrzymali 53-latka z gminy Międzyrzec Podlaski, który podczas libacji oblał kolegę alkoholem i podpalił. Pokrzywdzony trafił do szpitala.

Źródło: Policja

Do zdarzenia doszło w pierwszej połowie sierpnia br. na terenie gminy Międzyrzec Podlaski. – 7 sierpnia po godzinie 21:00 dyżurny Komisariatu Policji w Międzyrzecu Podlaskim otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że mieszkaniec gminy Międzyrzec Podlaski doznał obrażeń ciała poparzeń. Do zdarzenia miało dojść kilka godzin wcześniej podczas wizyty u znajomego. Mężczyzna trafił do szpitala –informowała Słowo Podlasia kom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej. 

CZYTAJ TEŻ: Wskoczył na dach samochodu, tłumaczył, że był pijany

Poparzony tłumaczył wówczas zarówno swoim bliskim, jak też służbom ratunkowym, że zalał się alkoholem i przez przypadek podpalił. Początkowo zaprzeczał też, by do wypadku przyczynił się ktoś inny. 

W sprawie było jednak prowadzone postępowanie w kierunku art. 157 par. 1KK.

Art.  157.  [Średni i lekki uszczerbek na zdrowiu]

§  1. Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, inny niż określony w art. 156 § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Jak ustalili policjanci dzięki świadkom, zdarzenie rzeczywiście miało inny przebieg niż opisywał to poszkodowany.

Z ich informacji wynikało, że udział w poparzeniu pokrzywdzonego może mieć 53-letni mieszkaniec tej samej gminy. Mężczyźni tego dnia wspólnie pili alkohol. Z ustaleń śledczych wynika, że w pewnym momencie doszło pomiędzy nimi do nieporozumienia. Wówczas to 53-latek oblać miał swojego znajomego alkoholem i podpalić – relacjonuje rzeczniczka policji.

PRZECZYTAJ: Był poszukiwany.Wpadł, bo jechał "wężykiem" krajową dwójką

Podejrzany został zatrzymany i doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut. Odpowiadał będzie za uszkodzenie ciała swojego znajomego. O dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama