Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 08:45
Reklama
Reklama
Reklama

Przekazała pieniądze "policjantowi", padła ofiara oszustów

Mieszkanka Białej Podlaskiej straciła 25 tys. złotych. Do 81-letniej kobiety zadzwonił na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna udający policjanta. Przekonał seniorkę, by przekazała mu gotówkę, którą miał rzekomo sfotografować. To miało uchronić ją przed kradzieżą pieniędzy. Kobieta po zorientowaniu się, że padła ofiarą oszustwa zgłosiła sprawę policji, która teraz szuka sprawcy.
Przekazała pieniądze "policjantowi", padła ofiara oszustów
Wpłyńcie państwo na osoby starsze, by kontaktowały się z wami i pytały o radę – wskazuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla

Autor: pixabay.com

Źródło: Pixabay.com

- 5 września po południu 81-letnia mieszkanka miasta odebrała telefon od mężczyzny podającego się za policjanta. W trakcie sprytnie prowadzonej rozmowy mężczyzna ustalił, że kobieta posiada w domu oszczędności, po czym oświadczył, że są one zagrożone kradzieżą. Dodał, że dom kobiety jest obserwowany przez sprawców i do zdarzenia może dojść tej nocy. Dlatego 81-latka powinna być czujna, zwrócić uwagę kogo wpuszcza do domu oraz nikomu nie mówić o tym, że dostała taki telefon – przekazuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji. 

Dodaje, że oszust przekonał również pokrzywdzoną, że jeżeli przekaże mu posiadane pieniądze będą one bezpieczne. Zostaną sfotografowane, a później oddane właścicielce. By potwierdzić swoją tożsamość poprosił 81-latkę o wykonanie połączenia na numer 997. Kobieta postąpiła zgodnie z poleceniem prawdopodobnie nie kończąc trwającego połączenia. Gdy uzyskała potwierdzenie, że rozmawia z  policjantem zdecydowała się przekazać oszczędności, nie informując o tym członków rodziny. Komisarz wyjaśnia również, że sprawca polecił, by kobieta przygotowała banknoty i przekazała je „zaufanemu człowiekowi” pod najbliższym sklepem. W celu weryfikacji miał podać jej ustalone hasło. Pieniądze miały wrócić do niej późnym popołudniem. 

Zgodnie z instrukcją pokrzywdzona oddała reklamówkę z pieniędzmi nieznajomemu. Dopiero, kiedy o określonej godzinie pomimo obietnic nikt nie skontaktował się z nią, 81-latka zadzwoniła na numer alarmowy.

Barbara Salczyńska – Pyrchla przypomina też, że policja nigdy telefonicznie nie informuje o prowadzonych przez siebie sprawach i nigdy nie prosi o przekazanie informacji o miejscu gromadzenia pieniędzy, ilości kont czy wysokość zgromadzonych środków. Nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie ani też nie prosi o zaangażowanie naszych pieniędzy do jakiejkolwiek akcji! Apeluje też również do bliskich osób starszych: - Porozmawiajcie ze swoimi rodzicami bądź dziadkami o czyhających zagrożeniach ze strony takich osób. Wpłyńcie państwo na osoby starsze, by kontaktowały się z wami i pytały o radę. To najczęściej wystarczy, by nie paść ofiarą oszusta – wskazuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.

PRZECZYTAJ TEŻ: Premier Mateusz Morawiecki odwiedził Białą Podlaską

                            Nowe wydanie Słowa Podlasia już gotowe! Sprawdźcie, o czym piszemy 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama