Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 10:32
Reklama
Reklama

Tak plantatorzy testowali kombajn do zbioru pestek dyni

Firmy Bakal Food oraz F.H.U. Łukasz Popielewicz zorganizowali kolejne wydarzenie dla plantatorów dyni Gleisdorfer. Tym razem był to pokaz w trakcie pracy najnowszego kombajnu do zbioru pestki dyni. Słowo Podlasia objęło nad wydarzeniem patronat medialny.
Tak plantatorzy testowali kombajn do zbioru pestek dyni
W Gęsi plantatorzy testowali kombajn do zbioru pestek dyni. Pokaz został zorganizowany przez firmę Backal-Food i P.H.U. Łukasz Popielewicz w Horodyszczu

Autor: nadesłane do redakcji

– Podczas tegorocznych targów w ramach II Wielkiego Święta Plantatorów Dyni „Gleisdorfer" w Horodyszczu, które odbyły się 4 września zaprezentowaliśmy najnowszy kombajn do zbioru pestki dyni austriackiej firmy Ascon. Wielu rolników zgłosiło chęć zobaczenia, jak maszyna pracuje na żywo. Dlatego zaprosiliśmy na dziś ponownie naszych partnerów z Austrii – mówi Prezes Backal Food Mariusz Dąbrowski.

Pokaz odbył się w piątek,16 września. Na miejsce wydarzenia wybrano pole dyniowe w miejscowości Gęś, w gminie Jabłoń. – W tym miejscu chciałbym złożyć podziękowania dla pana Ryszarda Waszczuka, który na cele pokazu udostępnił w Gęsi swoje pole. Chciałbym również podziękować panu Mirosławowi Woźniakowi, który brał czynny udział w prezentacji i obsługiwał kombajn swoim ciągnikiem – mówił na pokazie Łukasz Popielewicz, który przygotował program.

Licznie przybyli plantatorzy zadawali pytania o obsługę kombajnu, wymogi techniczne ciągnika oraz jakość wydobytych pestek. Wszyscy zgodnie podsumowali, że maszyna podnosi standard pracy i uzyskanych plonów. 

Pokaz kombajnu Ascon odbył się w Gęsi w piątek, 16 września

– Cieszę się, że ponownie jestem w Polsce na zaproszenie naszych długotrwałych partnerów firm Backal Food oraz F.H.U. Łukasz Popielewicz. Współpracujemy już z nimi w kwestii nasion siewnych, których jesteśmy producentem. Nowym projektem jest dystrybucja naszych kombajnów na terenie Polski – zaznacza właściciel firmy Ascon Bernard Pfeiffer.

Zapraszamy rolników do współpracy w zakresie upraw oraz usług związanych ze zbiorem, suszeniem, a także sprzedażą pestki dyni i odsortów. Więcej informacji w kwestii nabycia kombajnu, suszarni, polerki, wialni można uzyskać pod numerami:

Łukasz Popielewicz 501 170 939

Ewelina Affa-Kulig 888 846 510.

PRZECZYTAJ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama