Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 9 maja 2024 15:20
Reklama
Reklama

Atak nożownika w Łukowie. Nie żyje poszkodowana 44-latka

Tragiczne wieści w sprawie piątkowych wydarzeń w Łukowie. Nie żyje kobieta, która została ranna w kancelarii komorniczej, do której 18 listopada wtargnął nożownik. Ofiara to 44-latka z Radzynia Podlaskiego.
Atak nożownika w Łukowie. Nie żyje poszkodowana 44-latka
Nie żyje kobieta, pracownica kancelarii komorniczej w Łukowie, do której 18 listopada wtargnął nożownik. Ofiara to 44-latka z Radzynia Podlaskiego

Źródło: Policja

Przypomnijmy, w piątek 18 listopada dramatyczne sceny rozegrały się w jednej z kancelarii komorniczych w Łukowie. Do instytucji wtargnął 42-latek i zaatakował nożem dwie osoby. Poszkodowana kobieta oraz mężczyzna zostali przetransportowani do szpitala. Niestety, z uwagi na obrażenia ciała 44-letnia mieszkanka Radzynia Podlaskiego zmarła. 

W trakcie interwencji w kancelarii komorniczej, wobec uzbrojonego i agresywnego napastnika policjanci użyli broni palnej. Policjanci, którzy jako pierwsi pojawili się na miejscu użyli wobec agresywnego nożownika broni palnej. Zraniony mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Łukowscy policjanci wspólnie prokuraturą wyjaśniają okoliczności napaści. Pomimo długiej akcji reanimacyjnej 44-letnia mieszkanka Radzynia Podlaskiego zmarła w szpitalu. –  Mężczyzna, używając noża, zadał kobiecie 40 ciosów, powodując między innymi rany głowy, klatki piersiowej i brzucha, w wyniku czego pokrzywdzona zmarła na skutek zatrzymania krążenia –  mówiła w TVN24 Agnieszka Kępka, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

CZYTAJ TEŻ: Dodatek węglowy znowu należy się każdej rodzinie. Jakie warunki trzeba spełniać?

Zraniony i obezwładniony napastnik, 42-letni Karol M. został przetransportowany do szpitala. W niedzielę 20 listopada prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt dla mężczyzny, w poniedziałek sąd przychylił się do wniosku i aresztował mężczyznę na trzy miesiące. Łącznie sprawca usłyszał 5 zarzutów. Podejrzany, jak informuje prokuratura, nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Mężczyźnie grozi od 12 lat pozbawienia wolności do dożywocia.

W poniedziałek 21 listopada i w dniu pogrzebu 44-latki kancelarie komornicze będą zamknięte, nie będą wykonywały żadnych czynności o charakterze zewnętrznym, a przez cały tydzień nie będą przyjmować stron postępowań. To gest protestu, wystosowany przez Krajową Radę Komorniczą, przeciwko wszelkim przejawom agresji wobec komorników sądowych i ich pracowników.

Przeczytaj:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
jjo 21.11.2022 12:47
Nikt nie kocha komorników. Protestuja bo liczą na jakieś przepisy zmuszające do miłości ? Taki wybrali zawód. Naliczają sobie z tego tytułu niezłe prowizje. Były tez sławne przestepstwa komornicze. Zajęli nie temu co trzeba albo cudzy traktor, który akurat znajdował się u dłużnika itp. Ludzie nie kochają komorników. Oczywiście potępiam akt terroru. Ale ich prostest , to chyba jednak przesada.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama