Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 07:04
Reklama
Reklama
Reklama

22-latek "upił się" herbatą z amolem. Policjanci zabrali mu za to prawko

22-latek został zatrzymany przez zamojski patrol policji do kontroli drogowej nocą, ponieważ jechał na włączonych światłach przeciwmgłowych zupełnie bez potrzeby. Pewnie nie skończyłoby się to tak źle, ale mundurowi wyczuli od kierowcy alkohol. 22-latek twierdził, że to efekt wypitej wcześniej herbaty z dolewką amolu...
22-latek "upił się" herbatą z amolem. Policjanci zabrali mu za to prawko
22-latek został zatrzymany przez zamojski patrol policji. Okazało się, że ma ponad 1 promil alkoholu we krwi, bo wypił herbatkę z amolem

Autor: Pixabay

– Podczas nocnej służby mundurowi z Zamościa zwrócili uwagę na samochód marki Ford, który poruszał się z włączonymi światłami przeciwmgłowymi w warunkach normalnej przejrzystości powietrza. Do tego jadąc od strony Skierbieszowa, dość dynamicznie wjechał na rondo, a następnie w ulicę Powiatową. Policjanci postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej. Kierujący fordem na widok radiowozu przyśpieszył, ostatecznie jednak zatrzymał się na ulicy Słonecznikowej – relacjonuje starszy aspirant Katarzyna Szewczuk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.

Za kierownicą forda siedział 22-latek. W trakcie rozmowy funkcjonariusze wyczuli od niego woń alkoholu. Zapytali, czy spożywał alkohol. 

Początkowo 22-latek zaprzeczył. Po chwili zaczął tłumaczyć policjantom, że wypił herbatę z dolewką amolu - dodaje policjantka. 

PRZECZYTAJ:

Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości kierującego. I okazało się, że 22-latek ma ponad promil alkoholu. Herbatę z amolem może i wypił, ale nie ona tak zadziałała. 

Mężczyzna stracił już prawo jazdy. Wkrótce odpowie za popełnione wykroczenie oraz kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama