Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 6 grudnia 2025 00:08
Reklama
Reklama
Reklama

Ci radni mocno akcentują obronę papieża. Wsparli go dwiema uchwałami

Radni gminy Kąkolewnica dwukrotnie w przeciągu miesiąca przyjęli uchwałę dotyczącą Jana Pawła II. Pierwsza była w obronie, druga wyrażała sprzeciw.
Ci radni mocno akcentują obronę papieża. Wsparli go dwiema uchwałami
Radni gminy Kąkolewnica dwukrotnie w przeciągu miesiąca przyjęli uchwałę dotyczącą Jana Pawła II. Pierwsza była w obronie, druga wyrażała sprzeciw

Źródło: screen

- 16 marca rada gminy na sesji nadzwyczajnej podjęła uchwałę w obecności 5 samorządów, na wniosek burmistrza Radzynia Podlaskiego i starosty radzyńskiego. Nie znaczy to, że nie możemy podjąć uchwały sprzeciwiającej się naruszeniu dobrego imienia Iana Pawła II w obecności naszych księży i sołtysów – anonsował podczas sesji rady gminy projekt uchwały przedłożonej radnym, przewodniczący Mariusz Majczyna.

Dwa tygodnie wcześniej 9 radnych gminy Kąkolewnica uczestniczyło we wspólnej sesji nadzwyczajnej miasta Radzyń, powiatu radzyńskiego i gmin: Wohyń , Komarówka Podlaska i Kąkolewnica. Tam jednogłośnie przyjęło uchwałę „w sprawie obrony dobrego imienia Świętego Jana Pawła II” .

Kilkanaście dni później już podczas sesji gminnej radni dostali do przegłosowania projekt uchwały również poświęcony papieżowi. W niej napisano m.in. „Pamięć o wielkim Polaku Janie Pawle II jego działalności apostolskiej, nauczaniu, dobru jakie czynił dla nas i przemian jakie dzięki jego wysiłkom i podejmowanym działaniom dokonały się w naszej ojczyźnie i świecie, stanowią dla mieszkańców ziemi kąkolewnickiej największą wartość, której strzec będziemy w naszym pokoleniu i następnych, bo taki jest nasz patriotyczny historyczny obowiązek. (…) Atak na św. Jana Pawła II jest także atakiem na nas katolików, którzy w pełni przyjmujemy nauczanie papieża Polaka (...)”.

Uchwałę radni przyjęli jednogłośnie. Ma został przekazana marszałkom Sejmu i Senatu, premierowi, posłom reprezentującym region, oraz Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji.

W imieniu uczestniczących w posiedzeniu rady księży posługujących w parafiach gminy Kąkolewnica, głos zabrał ks. Edward Molenda, proboszcz parafii w Turowie. 

- Bardzo dziękuję za sposób i formę wyrażenia stanowiska. Nie jest to obrona ale sprzeciw wobec tego co się dzieje. Jan Paweł II nie potrzebuje obrony, jest święty dla wszystkich, którzy go znają. Sprawy, które teraz się potoczyły to nagonka na kościół z tamtych czasów, zupełnie nie potrzebna – mówił po przyjęciu przez radnych uchwały, proboszcz z Turowa. - Pamiętam dobrze tamte czasy, gdy funkcjonariusze służby bezpieczeństwa nawiedzali księży i szukali sposobów żeby jątrzyć. Dzięki Bogu te czasy minęły i miejmy nadzieje, że nie wrócą. Jan Paweł II został wyniesiony na ołtarze i jest postacią bez skazy. Mam nadzieję, że w naszych sercach obraz papieża zostanie nietknięty.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Jarosław 05.04.2023 20:15
Usłyszałem z mediów o haniebnym ataku na Jana Pawła II, Karola Wojtyłę i o materiałach, jakie mają na niego i to, że pochodzą z rąk ubecko-esbeckich zdrajców i oprawców, u których fałsz i zadawanie cierpień było na porządku dziennym. Czy jesteśmy w stanie zliczyć tych, którzy za nas cierpieli i oddawali życie? W tym mój ojciec musiał cierpieć w ubeckich więzieniach tylko za to, że kochał Boga i nie potrafił być zdrajcą ani bandytą, a był zabierany jako bandyta, żegnając się z rodziną, tuląc swoją córeczkę, przykrywając ją płaszczykiem, pocieszał: nie płacz, Eluniu, tatuś niedługo wróci. Z takich rąk mają dowody. Jakie to ręce chcą przekazać ten fałsz dalej na człowieka, którego kochał i kocha świat, a bali się oprawcy i zdrajcy, i dalej boją się potomkowie oprawców. Dołączę krótkie wspomnienie: Pewien ubek, członek z urzędu ubeckiego, powiedział do swojego syna: jesteś już pełnoletni, załatwię ci pracę w urzędzie, to będzie ci w życiu łatwiej. Syn na to odpowiedział: tato, a czy łatwiej jest ci z tym, co robisz? Bo ja się za ciebie wstydzę, ale nie chcę żebyś ty się wstydził za mnie. Między nimi powstała straszna awantura - syn na stałe opuścił dom. Po odejściu syna ojciec się załamał, gdyż był jego jedynym synem. Po jakimś czasie spotkałem tego ojca na pogrzebie mojego taty. Podszedł do mnie, podał mi rękę i smutno powiedział: bądź taki, jak twój ojciec, a nie będziesz żałował. Nie róbmy czegoś, czego możemy żałować. Jarosław Bobiński

set 06.04.2023 11:53
Jak to, że Franz strzelał do rolników he he

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama