Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:24
Reklama
Reklama

Paulinka jest w szpitalu w USA. Czeka na konsylium

Paulinka Tarasiuk z Dębowa wyjechała do szpitala do Stanów Zjednoczonych. Tam przeszła pierwszy zabieg. Decyzję co do dalszego leczenia dziewczynki lekarze podejmą w czwartek, 27 kwietnia.
Paulinka jest w szpitalu w USA. Czeka na konsylium
Paulinka Tarasiuk z Dębowa wyjechała do szpitala do Stanów Zjednoczonych. Tam przeszła pierwszy zabieg. Czeka na konsylium lekarskie

Źródło: Na leczenie Paulinki Tarasiuk (fb)

Historię Paulinki wielokrotnie opisywaliśmy na łamach „Słowa Podlasia”. Dziewczynka ma złożoną wadę serca pod postacią Tetralogii Fallota ze zrośnięciem zastawki pnia płucnego oraz poważną wadę wzroku. Jest po trzech operacjach serca. Niestety jej serduszko nie zostało w pełni naprawione. Uratować ją może jedynie leczenie za granicą. Aby zebrać potrzebne środki, założono zbiórkę. W pomoc mieszkance Dębowa zaangażowało się wiele osób.

Paulinka Tarasiuk jest w szpitalu w USA
Paulinka poleciała do USA specjalnym transportem medycznym. Towarzyszy jej mama, Agnieszka Tarasiuk. Fot. Na leczenie Paulinki Tarasiuk (fb)

W końcu się udało, 12 kwietnia Paulinka trafiła do szpitala w Stanford. Poleciała do USA specjalnym transportem medycznym. Dziewczynce towarzyszy mama, Agnieszka Tarasiuk. Dzień później mała pacjentka przeszła pierwszy zabieg cewnikowania. Jak opowiada Agnieszka Tarasiuk, dziewczynka dzielnie zniosła kilkugodzinne badania i w czwartek 13 kwietnia, ok. godz. 10 miejscowego czasu, 19 czasu polskiego została poddana zabiegowi. 

– Paulinka jak na razie czuje się dobrze. Niestety, zabieg pokazał, że ciśnienie płucne jest wysokie. Oprócz cewnikowania wykonano u Paulinki badanie nuklearne płuc, aby jeszcze dokładniej ocenić jej stan – mówi Agnieszka Tarasiuk. – Niestety te dodatkowe badanie, czyli tomograf generuje dla nas dodatkowe koszty, które będą zapłacone z dotychczasowej zbiórki. Dlatego prosimy o dalszą pomoc – apeluje kobieta.

Lekarze podejmą decyzję w sprawie leczenie Paulinki dopiero w czwartek

19 kwietnia w szpitalu w Stanford odbyło się konsylium lekarskie. – Niestety z przyczyn nam nieznanych Paulinka nie została na nim omówiona. Poinformowano nas, że jej przypadek zostanie omówiony 27 kwietnia. Czekamy na odpowiedź i dobre wieści, co dalej w sprawie leczenia Paulinki – przyznaje mama dziewczynki.

Aby dołożyć się do zbiórki, należy wejść na stronę siepomaga.pl "PILNE! Krytycznie mało czasu na ratunek! Uratuj życie Paulinki!". 24 kwietnia na koncie zbiórki jest 1 248 912 zł. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama