Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 05:48
Reklama
Reklama

Zgubił ponad 100 tysięcy złotych. Do sprawy włączyła się policja

Dziesiątki tysięcy złotych było w saszetce, którą ktoś zostawił w restauracji. Dzięki uczciwości znalazcy sprawą zajęła się policja. I cenna zguba wróciła do właściciela.
Zgubił ponad 100 tysięcy złotych. Do sprawy włączyła się policja
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor: policja.gov.pl

Przy jednym ze stolików w restauracji kobieta znalazła saszetkę z pieniędzmi. Ktoś ją zostawił. Przekazała ją pracownicy restauracji, która czekała, aż właściciel wróci po zgubę. Kiedy jednak nikt się nie zgłaszał po tak cenną saszetkę, zawiadomiła policję.

Nie było w niej dokumentów

Policjanci sprawdzili zawartość saszetki. W środku była gotówka w różnych walutach. Po przeliczeniu – łączna wartość znalezionych pieniędzy wynosiła ponad 120 tysięcy złotych (30 tys. zł i ponad 20 tys. euro). 

W saszetce nie było niestety dokumentów. Znajdowały się w niej paragony oraz odręczne zapiski, które jednak nie wskazywały, do kogo może należeć. Policjanci zabezpieczyli więc saszetkę z zawartością i zabrali do komendy. I tam – już całkowicie bezpieczna – oczekiwała na właściciela. 

Właściciel cennej saszetki miał dużo szczęścia

Nie czekała długo. Już po kilku godzinach właściciel wrócił, najpierw do restauracji, a potem – skierowany przez jej pracowników – do Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich. 

Funkcjonariusze wypytywali mężczyznę o szczegóły dotyczące miejsca i okoliczności jej pozostawienia, a także zawartości. Kiedy nie było już wątpliwości, że saszetka należy do niego, wróciła do rąk właściciela.

Policja dziękuje znalazczyniom i przypomina…

Wyrazy uznania należą się paniom, które znalazły saszetkę i powiadomiły policję, za wzorową postawę i uczciwość. 

PRZECZYTAJ:

Warto przy tym pamiętać, że przywłaszczenie cudzej rzeczy czy pieniędzy jest karalne i może mieć poważne konsekwencje. Oddanie ich właścicielowi jest naszym obowiązkiem. 

Jeśli mamy problem ze znalezieniem właściciela, rzecz lub pieniądze możemy przekazać policjantom lub do biura rzeczy znalezionych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ????Treść komentarza: Co trzeba mieć w głowie albo czego nie mieć aby zostawić auto z włączonym silnikiem i sobie gdzieś pójść .....Data dodania komentarza: 17.12.2025, 23:15Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama