Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:23
Reklama
Reklama

Tych odpadów lepiej nie wyrzucaj do śmietnika. Bo mocno nadszarpniesz kieszeń

Segregowanie śmieci to podstawa dbania o środowisko i nasz obowiązek. Ci, którzy nie zamierzają go przestrzegać, zapłacą. I to całkiem sporo.
Tych odpadów lepiej nie wyrzucaj do śmietnika. Bo mocno nadszarpniesz kieszeń
Segregowanie śmieci to podstawa dbania o środowisko i nasz obowiązek. Ci, którzy nie zamierzają go przestrzegać, zapłacą. I to całkiem sporo

Autor: Canva

Elektroniki nie wolno wyrzucać do przypadkowego śmietnika. Niestety wielu Polaków nadal tak robi. A jest co wyrzucać, ponieważ ilość elektroniki w polskich domach bardzo szybko rośnie. 

Gdzie powinny trafić elektrośmieci? 

Jeszcze 8 lat temu w jednym gospodarstwie domowym było średnio 15 urządzeń elektrycznych i elektronicznych. W ubiegłym roku już dwa razy więcej – wynika z danych ElektroEko, Organizacji Odzysku Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego. Prędzej czy później każdy ze sprzętów skończy w koszu na śmieci, jednak elektroodpady nie mogą trafić do zwykłej altanki śmietnikowej przed blokiem. 

Termin „elektrośmieci” odnosi się do wszelkich nieużywanych, niepotrzebnych lub zepsutych urządzeń elektronicznych i elektrycznych. Wyrzucanie takich przedmiotów, jak telefony, komputery, lodówki czy pralki, wraz z innymi odpadami, jest zakazane. 

Elektronika zawiera różne metale i substancje chemiczne, dlatego powinna zostać poddana specjalnym procesom utylizacji, żeby zminimalizować szkody dla środowiska. Takie odpady można bezpłatnie oddać do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych – tzw. PSZOK-u – które działają w gminie. 

Poczekaj na zbiórkę albo zawieź sam 

Każdy mieszkaniec, począwszy od małych miejscowości, a skończywszy na dużych miastach, powinien wiedzieć, gdzie w jego gminie mieści się punkt zbiórki elektroodpadów. Żarówki i baterie zwykle możemy wyrzucić do specjalnych pojemników w marketach. Większe elektrośmieci – jak telewizory – możemy oddać w trakcie cyklicznych zbiórek organizowanych przez gminy albo we własnym zakresie zawieźć do PSZOK-u.

Nawet 5000 złotych kary 

Wyrzucenie gadżetów elektronicznych, drobnego sprzętu AGD i innych tego typu rzeczy do przypadkowego kosza na śmieci możemy dotkliwie odczuć w swoim portfelu. Oczywiście jeśli zostaniemy przyłapani na gorącym uczynku. 

A na pobłażliwość nie ma co liczyć. Grzywna, którą przyjdzie nam zapłacić za taki wybryk, to nawet 5000 zł.

PRZECZYTAJ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Pioch 01.10.2023 07:02
To może przy okazji lista punktów? Pszok na ekologicznej czynny tylko w soboty w godzinach pracy, a ja akurat w soboty pracuję...

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama