Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 18:20
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama

Radzyń Podlaski: Święty Mikołaj już czeka na prezentację

Do parafii Świętej Trójcy wrócił obraz św. Mikołaja. Po odnalezieniu go na strychu plebanii został oddany do renowacji. Oficjalna prezentacja obrazu ma nastąpić 6 grudnia.
Radzyń Podlaski: Święty Mikołaj już czeka na prezentację

Obraz został znaleziony w ubiegłym roku na strychu plebanii. Najprawdopodobniej pochodzi z radzyńskiej, drewnianej cerkwi unickiej. Jego wymiary wskazują, że mógł się znajdować w bocznym ołtarzu. Rosjanie rozebrali unicką cerkiew około 1878 r., a w jej miejscu wybudowali w 1882 r. murowaną cerkiew prawosławną. Ta w 1920 r. została przekazana miastu, a trzy lata później – parafii katolickiej (Świętej Trójcy) w Radzyniu. Do 1944 r. mieścił się tu kościół pw. św. Jerzego. Świątynia rozebrana została po II wojnie światowej, z powodu znacznych uszkodzeń. Materiały z rozbiórki posłużyły do budowy plebanii przy kościele Św. Trójcy. Czy w tym czasie przeniesiono tam również zachowany po likwidacji unickiej cerkwi obraz?

– Wciąż zagadką pozostaje, jak obraz św. Mikołaja znalazł się na terenie parafii. Mamy natomiast podejrzenia, że po likwidacji cerkwi unickiej, wisiał w cerkwi prawosławnej. Niestety nie mamy żadnych zdjęć wnętrza tej świątyni. Nie wiemy więc dokładnie, jakie jeszcze obrazy znajdowały się w środku.– opowiada ks. Andrzej Kieliszek, proboszcz parafii Świętej Trójcy. 

Na razie radzyńska parafia będzie się cieszyć odświeżonym wizerunkiem św. Mikołaja. Obraz przedstawia starszego mężczyznę z siwą, poskręcaną brodą, o dużych, wyrazistych, łagodnych oczach, ubranego w bujną szatę liturgiczną, przypominającą biskupią. O przynależności obrazu do obrządku wschodniego świadczy choćby fakt, że na biskupim pastorale, który dzierży duchowny z obrazu, zwieńczeniem jest głowica w kształcie dwóch wyginających się w górę węży. Takich używają biskupi właśnie tego obrządku.

Prace konserwatorskie przeprowadzili specjaliści z muzeum w Kozłówce. Ich całkowity koszt to 18 tys. 770 zł, z czego połowę parafia pozyskała z dotacji celowej z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie.

Autor wizerunku nie jest znany. Po przeprowadzonych pracach renowacyjnych nie ma już jednak żadnej wątpliwości, że to oryginał z XVIII wieku. – Wiemy na pewno, że obraz nie został przemalowany i że nie jest żadną kopią. – zaznacza ksiądz Kieliszek.

Więcej przeczytacie w Radzyńskim wydaniu Słowa, 28 listopada

Joanna Danielewicz

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama