Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 10:30
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama

Zwycięzców się nie sądzi.

Nietypowo bo w piątek szczypiorniści AZS AWF Biała Podlaska zmagali się z najsłabszą ekipą w lidze w Wieluniu.
Zwycięzców się nie sądzi.
Julian Reszczyński i Franciszek Wierzbicki byli najskuteczniejsi z Akademików w Wieluniu.

Autor: Klaudia Matejek

MKS Wieluń - AZS AWF Biaウa Podlaska 27:29 (12:20)

Wieluń: Chuć Śliwiński - Golańki 9, Krukiewicz 5, Bednarek 3, Węcek 3, Hanas 2, Kowalik 2, Młodzieniak 2, Dekarz 1, Bernaś Kary: 12 min.

AZS: Adamiuk, Kwiatkowski - Reszczyńki 7, Wierzbicki 7, Antoniak 3, Lewalski 3, Tarasiuk 3, Mazur 2, Wójcik 2, Kozycz 1, Warmijak 1, Baranowski, Kandora, Wojnecki. Kary: 10 min.

Początek meczu był wyrównany w 12 minucie zarysowała się przewaga AZS i po bramkach Juliana Reszczyńkiego i dwóch Filipa Lewalskiego gości wyszli na prowadzenie 8:4. Bardzo dobrze w bramce spisywał się Wiktor Kwiatkowski, a gra obronna podopiecznym Marcina Stefańca była wzorowa. Gospodarze starali się odrobić strat i w 26 minucie przegrywali już tylko dwoma bramkami (12:14). Ostatnie cztery minuty to popis gry Akademików wygrany 6:0 wobec czego bialczanie na przerwę zeszli z parkietu prowadząc 20:12. Wydawało się że nic nie może już zagrozi w zdobyciu kompletu punktów przez ekipę z Białej. Niestety chyba też tak myśleli szczypiorniści z grodu nad Krzną, bo na drugą połowę wyszła zupełnie inaczej grająca drużyna niż w pierwszej części, wcale nie lepiej. Pierwszą bramkę goście zdobyli dopiero w 38 minucie po rzucie Franciszka Wierzbickiego (wychowanka MKS Wieluń). Gospodarze skrzętnie pomniejszali stratę. Na szczęście w środkowej części drugiej połowy bialczanie odzyskali wigor w grze i udało im się utrzymać przewagę pięciu bramek. W 55 minucie AZS prowadził 27:22 i po raz kolejny można było ulec złudzeniu, że mecz dla AZS jest już wygrany. Tym czasem w 59 minucie Miłosz Hanas zdobył czwartą z rzędu bramkę dla Wielunia bez odpowiedzi ze strony AZS i na tablicy pojawił się wynik 26:27. Na szczęście w końcówce najskuteczniejsi akademicy tego dnia Reszczyńki i Wierzbicki zaliczyli po trafieniu, a tylko jednym odpowiedział Krzysztof Węcek i komplet punktów pojechał do Białej Podlaskiej. Jak mawia powiedzenie "Zwycięzców się nie sądzi", więc szybko zapomnijmy o drugiej połowie w Wieluniu. 

Franciszek Wierzbicki, zawodnik AZS AWF Biała Podlaska

- Ważne że są trzy punkty które wróciły razem z nami, jestem bardzo zadowolony z wygranej i że mogłem pomóc swojemu zespołowi siedmioma trafieniami, wygrać na hali swojego macierzystego klubu gdzie stawiałem pierwsze kroki z piłką ręczną jest to coś niesamowitego. Gra w drugiej połowie nie układała się po naszej myśli, nie możemy być z niej zadowoleni ale ważne że wynik zakończył się z korzyścią dla nas. Nieskuteczność, rozluźnienie, brak skupienia możliwe że to te elementy mogły spowodować tak słabo wykonaną przez nas drugą połowę. Dla mnie był to bardzo wyjątkowy mecz, graliśmy w mojej rodzinnej miejscowości z której pochodzę, cieszę się że zobaczyłem rodzinę którą tak rzadko widuję, przez cały mecz dopingowali nasz zespół i cieszyli się razem z nami po wygranym meczu. 

 PRZECZYTAJ TAKŻE:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama