Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 11:50
Reklama
Reklama
Reklama

Łabędzie pod szczególnym nadzorem. Urzędnicy pod telefonem

Są ozdobą radzyńskich pałacowych stawów. Od lat zamieszkują ostoję na środku jednego z nich. Są też oczkiem w głowie radzynian, którzy pamiętają, jak zimą 2020 roku walczyli o ich dobrostan. Dziś nauczony doświadczeniem radny pyta, czy radzyńskie łabędzie będą tej zimy bezpieczne.
Łabędzie pod szczególnym nadzorem. Urzędnicy pod telefonem
Są ozdobą radzyńskich pałacowych stawów. Dziś jeden z miejskich radnych pyta, czy łabędzie radzyńskie będą tej zimy bezpieczne

Źródło: archiwum Powiat Radzyński

Trzy lata temu w grudniu, radzynianie podnieśli alarm. Łabędzie, ozdoba radzyńskich stawów przy pałacu Potockich, zaczęły chorować. Wychodziły z wody na ulice. Mieszkańcy zganiali je z ulicy, bo ptaki wychodziły z ostoi na zamarznięte ulice. Jedna z uczestniczek takiej akcji relacjonowała ją radnym na ówczesnej grudniowej sesji. Jak wspominała, ludzie zatrzymywali pędzące ulicą samochody i zmusili skołowanego ptaka, który znalazł się na ulicy, do przemieszczania się w kierunku stawów. 

Wówczas mieszkańcy szukali pomocy u służb. Okazało się, że zasadnie, bo łabędzie wymagały ludzkiej interwencji, część była chora. Dwa w okresie tamtej późnej jesieni i rozpoczynającej się zimy, padły. 

Sytuacja sprzed trzech lat mocno wryła się w pamięć radzynian, bo gdy w tym roku pojawiły się pierwsze mrozy, o kondycję radzyńskich łabędzi i opiekę nad nimi dopytuje radny miejski Piotr Skowron

– Były w poprzednich latach sytuacje, w których nasze łabędzie wychodziły zimą na ulice. Miałem też telefon od mieszkanki, która takiego łabędzia znalazła wieczorem. Co należy zrobić, jeśli urząd jest już zamknięty, a na przykład dojdzie do przymarznięcia łabędzia, bo przecież takie sytuacje się zdarzają – dopytuje radny Skowron.

Naczelnik wydziału komunalnego, Radosław Mazur zapewnia, że z urzędnikami magistratu mieszkańcy mogą się kontaktować o każdej porze. Miasto jest też w stanie zapewnić opiekę potrzebującym łabędziom. 

 – Mamy podpisaną umowę z gospodarstwem rolnym, gdzie przy złej aurze takie zwierzęta mogą być zaopiekowane – informuje. Dodaje, że urzędnicy już zajęli się ptakami. – Teraz, gdy już spadła temperatura, nasze łabędzie są przez pracowników miasta dokarmiane – dodaje naczelnik Mazur.

Dzikie zwierzęta są własnością skarbu państwa, o czym przypomina Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Lublinie. Praktyka jest jednak taka, że samorządy często obejmują je opieką, jeśli te zamieszkują powiedzmy teren miast. Wynika to między innymi z uchwał o utrzymaniu porządku na terenie gmin. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama