Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 17 grudnia 2025 13:20
Reklama
Reklama

Powiat Bialski: Zmiany w ordynacji wyborczej. Czy jest się czego bać?

Rząd Prawa i Sprawiedliwości złożył projekt w sejmie dotyczący zmian w ordynacji wyborczej. Wywołuje on duże kontrowersje. Nie wszyscy zgadzają się z proponowanymi zmianami, które według niektórych mogą znacząco wpłynąć na wynik wyborów.
Powiat Bialski: Zmiany w ordynacji wyborczej. Czy jest się czego bać?

Wśród pomysłów, najbardziej kontrowersyjny wydaje się m.in. ograniczenie do dwóch kadencji rządów wójtów, burmistrzów i prezydentów. PiS planuje też zlikwidować jednomandatowe okręgi wyborcze i zmniejszyć liczebność mandatów w okręgach wyborczych do rad powiatów i sejmików województw. Zmiany dotyczą też tego, że kandydat na wójta może startować w wyborach na radnego w radzie gminy ale nie może równocześnie startować do rady powiatowej. PiS chce również powołać komisarzy wyborczych i powiatowych i zmienić sposób ustalania składu Państwowej Komisji Wyborczej. Siedmiu na dziewięciu sędziów ma być wybieranych przez sejm.

Lokalnie o zmianach

Zapytaliśmy jak lokalni samorządowcy oceniają ewentualne zmiany w ordynacji wyborczej. Pełen nadziei jest prezydent Białej Podlaskiej. – Popieram w pełni nowe przepisy, które mają sprawić, że proces wyborczy będzie przebiegał sprawniej i będzie w pełni przejrzysty.  – mówi Dariusz Stefaniuk, prezydent miasta. 

Odmiennego zdania jest Stanisław Żmijan, który uważa, że nadchodzące zmiany mogą być groźne, szczególnie jeśli chodzi o zmiany w okręgach wyborczych. – PiS sięga do wszystkich środków, które pomogą wygrać wybory. Zasadniczymi sprawami są zmiany w okręgach wyborczych i nie będzie tego robić władza samorządowa, tylko zrobią to komisarze, czyli ludzie namaszczeni przez PiS. – mówi poseł PO.

Chcą zaistnieć w wyborach

Według krytykujących, PiS robi wszystko by zaistnieć w przyszłych wyborach. – PiS ma świadomość, jaki obraz prezentują sondaże ale to obraz fałszywy. PiS jest partią, która demoluje wszystko. Po Trybunale Konstytucyjnym, sądach i kilku rzeczach po drodze, dokonują gwałtu na samorządności. Mają większość w Sejmie więc pewnie im się uda, ale już nic im nie pomoże. Łamią prawa, kłamią, pozywają ludzi mówiących prawdę i demonstrujących. To zamach na naród – wyjaśnia Grzegorz Cybulski ze stowarzyszenia Biała Samorządowa.

Innego zdania jest poseł PiS, Adam Abramowicz, który twierdzi, że dwukadencyjność jest już od dawna zapisana w programie PiS – Chodzi o to, że urzędujący wójt, burmistrz czy prezydent ma w wyborach tzw. rentę władzy, dającą mu przewagę nad konkurentami. - mówi Abramowicz.

Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 49

Maciej Maciejuk

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama