Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 09:08
Reklama
Reklama
Reklama

Lubelskie: Śmierć na drodze. Zginął, bo nie ustąpił pierwszeństwa

Jak ustalili wstępnie mundurowi, 67-latek, kierując daewoo, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 64-latkowi, który siedział za kółkiem toyoty. Niestety, skończyło się to tragicznie…
Lubelskie: Śmierć na drodze. Zginął, bo nie ustąpił pierwszeństwa
Jak ustalili wstępnie mundurowi, 67-latek, kierując daewoo, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 64-latkowi, który siedział za kółkiem toyoty

Źródło: KPP we Włodawie

W czwartek (8 marca) przed godziną 10:00 dyżurny włodawskiej komendy został powiadomiony o wypadku w Adampolu w gm. Wyryki. 

– Policjanci przybyli na miejsce razem z funkcjonariuszami Państwowej Straży Pożarnej we Włodawie i rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową u poszkodowanego w wypadku drogowym mężczyzny. Niestety, przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon kierującego daewoo 67-latka – mówi aspirant sztabowy Kinga Zamojska-Prystupa z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie.

Mundurowi ustalili, że na prostym odcinku drogi kierujący daewoo jechał w kierunku Parczewa. Nie upewnił się, czy może bezpiecznie wykonać manewru skrętu w lewo i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu dla kierowcy toyoty.

Osoby uczestniczące w tym zdarzeniu drogowym to mieszkańcy gminy Wyryki. Do włodawskiego szpitala trafił też 64-letni kierowca toyoty wraz z dwiema pasażerkami.

Policjanci ustalili, że kierujący daewoo nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, zaś drugi z kierowców był trzeźwy i miał prawo jazdy.

– Czynności procesowe z udziałem prokuratora oraz biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych trwały kilka godzin. Niestety, z tego powodu droga była całkowicie zablokowana – dodaje policjantka.

I apeluje do wszystkich kierujących o bezpieczną jazdę.

– Zachowajmy ostrożność i rozwagę. Przypominamy o przepisach ruchu drogowego, które mają bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo jazdy.  Zanim rozpoczniemy wykonywanie zamierzonego przez nas manewru, powinniśmy upewnić się, że nie spowoduje to utrudnienia w poruszaniu się innych uczestników ruchu drogowego. Pamiętajmy, że chwila nieuwagi może zakończyć się niestety tragicznie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama