Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 12:00
Reklama
Reklama

Pacjent nie może być odsyłany do lekarza rodzinnego po L4 albo receptę

Jeśli po leczeniu w szpitalu lub wizycie w poradni przyszpitalnej lekarz chce nas odesłać do lekarza rodzinnego np. po zwolnienie, to robi to wbrew umowie z NFZ.
Pacjent nie może być odsyłany do lekarza rodzinnego po L4 albo receptę
Jeśli po leczeniu w szpitalu lub wizycie w poradni przyszpitalnej lekarz chce nas odesłać do lekarza rodzinnego np. po zwolnienie, to robi to wbrew umowie z NFZ

Autor: iStock

Właśnie przypomniał im o tym rzecznik praw pacjenta.  Że odsyłanie pacjentów przez szpitale i poradnie przyszpitalne do lekarzy rodzinnych na badania, po zwolnienie lekarskie lub przepisania bezpłatnych leków dla seniorów lub dzieci narusza prawa pacjenta.

To bardzo ważna informacja dla osób leczących się, jeśli znajdą się w takiej sytuacji. 

Precyzuje to umowa z NFZ

Każdy szpital i przychodnia przyszpitalna, jeśli podpisały z NFZ umowę na udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, mają obowiązek robić to kompleksowo. Co się pod tym kryje?

Wykonać niezbędne badania, w tym badania laboratoryjne i diagnostykę obrazową – odpowiada na swojej stronie rzecznik praw pacjenta. 

Pacjent nie może być zatem „odsyłany” tylko po to, żeby wykonać dodatkowe badania albo żeby lekarz POZ wystawił pacjentowi zaświadczenie, że może być operowany. To postępowanie niezgodne z prawem. 

Szpital czy przychodnia przyszpitalna mają obowiązek całościowo zająć się pacjentem.

Zwolnienia lekarskie i darmowe leki

Podobnie rzecz się ma z odsyłaniem pacjenta do lekarza rodzinnego po zwolnienie lekarskie. To lekarz w szpitalu ma wiedzę o stanie zdrowia pacjenta i jeśli uzasadnia on pobyt na L4 – powinien mu je wystawić.

Kolejna sprawa: wystawianie recept seniorom lub dzieciom na bezpłatne leki. Również w tym przypadku lekarze ze szpitali i poradni przyszpitalnych powinni wystawiać recepty z symbolem „S” lub „DZ”. Przerzucanie tego na lekarzy pierwszego kontaktu jest wbrew zapisom umów z NFZ. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama