Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 10:33
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama

Emeryci czekają na decyzję. ZUS ostrzega, że nie zdąży z wrześniową waloryzacją

Wrześniowa waloryzacja emerytur pod znakiem zapytania? ZUS przekonuje, że nie zdąży tego zrobić w wyznaczonym terminie. Powód? Jest na to zbyt mało czasu.
Emeryci czekają na decyzję. ZUS ostrzega, że nie zdąży z wrześniową waloryzacją
Wrześniowa waloryzacja emerytur pod znakiem zapytania? ZUS przekonuje, że nie zdąży tego zrobić w wyznaczonym terminie. Powód? Jest na to zbyt mało czasu

Autor: Canva

Po raz pierwszy w tym roku emerytury i renty zostały zwaloryzowane tradycyjnie w marcu. Teraz planowana jest dodatkowa waloryzacja. 

Jest ona przeprowadzana wtedy – przypomnijmy – kiedy inflacja w pierwszym półroczu przekroczy 5 proc. Ma to urealnić wysokość świadczenia w stosunku do wzrostu cen towarów i usług. 

Termin jej przeprowadzenia rząd wstępnie wyznaczył na wrzesień. 

Potrzeba kilku miesięcy

Odniósł się do tego ZUS. Poinformował – jak podała „Rzeczpospolita” – że nie zdąży przygotować wrześniowej waloryzacji według wskazań zapisanych w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. 

„(…) Okres na przygotowanie systemów do ewentualnej wypłaty zwaloryzowanych świadczeń od września 2024 r. nie jest dostateczny”  czytamy w piśmie ZUS, do którego dotarł „Fakt”.

– ZUS potrzebuje kilku miesięcy, żeby przygotować się do takiej reformy. Chodzi o pieniądze publiczne, które musiałyby trafić w odpowiednim czasie do wszystkich osób uprawnionych. Mówimy o kilku milionach emerytów i rencistów – wyjaśnił Paweł Żebrowski, rzecznik ZUS.

To będzie, czy nie będzie?

Czy zatem druga waloryzacja emerytur w 2024 jest zagrożona? Kłopot w tym, że rząd Donalda Tuska nie podjął jeszcze decyzji o wrześniowej waloryzacji emerytur. Czy w końcu będzie, czy nie będzie?

Dlatego ZUS alarmuje, że brak decyzji może doprowadzić do problemów z wypłatami. Chodzi o czas na wdrożenie reformy. 

Rząd ma się tym zająć na najbliższym posiedzeniu. 

Czytaj też:

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama