Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 10:32
Reklama
Reklama

Białka: Jezioro Bialskie bez nadzoru sanepidu. Czy można się tam kąpać?

Państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Parczewie Ewa Kuśmierz, poinformowała, że na terenie powiatu parczewskiego obszary wodne nie są objęte nadzorem sanitarnym i że kąpiel w nich może stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia. Czy to oznacza, że jest kąpiel w Jeziorze Bialskim jest ryzykowna?
Białka: Jezioro Bialskie bez nadzoru sanepidu. Czy można się tam kąpać?
Gmina Dębowa Kłoda nie organizowała w tym roku kąpieliska

Autor: archiwum/Adam Trochimiuk

– Państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Parczewie informuje, że na terenie powiatu parczewskiego nie funkcjonują kąpieliska oraz aktualnie miejsca okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli. Obszary wodne na terenie powiatu nie są objęte nadzorem sanitarnym (nie są prowadzone badania jakości wody), ani dozorem służb ratownictwa wodnego. Korzystanie z obszarów wodnych na terenie powiatu parczewskiego może stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia – czytamy w komunikacie PSSE w Parczewie z 16 lipca. 
 

Na terenie powiatu parczewskiego znajduje się popularne jezioro, nad które co roku przyjeżdżają tysiące turystów z całej Polski. To Jezioro Bialskie w Białce w gminie Dębowa Kłoda. Czy to oznacza, że turyści kąpią się w nim na własną odpowiedzialność? 
 

– Gmina Dębowa Kłoda nie organizowała w tym roku kąpieliska. Zresztą już kolejny rok. Z różnych przyczyn. Głównie są to problemy z uzyskaniem różnych pozwoleń, bo zmieniły się przepisy. Poza tym jest problem ze znalezieniem ludzi do pracy. Mam na myśli ratowników wodnych – mówi Marek Szewczyk z Urzędu Gminy w Dębowej Kłodzie. 

Jednym z warunków zorganizowania kąpieliska jest wykonanie przez sanepid badania przydatności wody w jeziorze do kąpieli.  

 – Do naszego urzędu wpłynął wniosek o zorganizowanie miejsca okazjonalnie wykorzystywanego do kąpieli przy jednych z ośrodków wypoczynkowych położonym przy Jeziorze Bialskim. W związku z tym jakość wody na wyznaczonym obszarze została zbadana przez sanepid i ten stwierdził przydatność wody do kąpieli – informuje Marek Szewczyk.

Państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Parczewie Ewa Kuśmierz potwierdza, że na wyznaczonym obszarze Jeziora Bialskiego przez ok. 2 tygodnie funkcjonowało miejsce okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli. 

– Jednak w tym momencie na terenie powiatu parczewskiego nie ma już takiego miejsca – zaznacza Ewa Kuśmierz. Wyjaśnia też, że badanie stanu wody sanepid wykonuje na potrzeby zorganizowania kąpieliska lub miejsca wykorzystywanego do kąpieli (takie miejsce może funkcjonować do 30 dni). 

 – Obecnie nie funkcjonuje żadne z takich miejsc. W związku z tym woda w akwenach na terenie powiatu parczewskiego nie jest objęta nadzorem sanepidu. Społeczeństwo może się kąpać w akwenach wodnych na terenie powiatu parczewskiego na własną odpowiedzialność – zaznacza państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Parczewie.
 

Jezioro Bialskie należy do Skarbu Państwa, zarządza nim starostwo parczewskie. 

– Na starostwie jako organie administracji samorządowej, nie ciąży żaden obowiązek utworzenia kąpieliska lub miejsca okazjonalnie wykorzystywanego do kąpieli – informuje kierownik Wydziału Rolnictwa, Leśnictwa i Ochrony Środowiska w Starostwie Powiatowym w Parczewie, Krzysztof Robak

Jezioro Bialskie ma 31,7 ha powierzchni i do 18 m głębokości. Położone jest w Białce. Jezioro Bialskie od lat przyciąga turystów z całego regionu.  Domki letniskowe i przyjemne otoczenie sprawiają, że chętnie wypoczywają tutaj młodzi ludzie, rodziny z dziećmi i seniorzy. Odbywają się też zawody sportowe i wędkarskie.
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama