Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 10:28
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama

Zawodowy kierowca miał ponad 2 promile!

Do 3 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna grozi 44-latkowi, który wpadł w ręce policjantów po tym, jak wyprzedzał, ciąg pojazdów, w którym jechali policjanci na służbowych motocyklach. Kierujący mazdą zwrócił uwagę policjantów z drogówki, kiedy podczas manewru poruszał się z nadmierną prędkością oraz gwałtownie przyhamował autem. Podczas kontroli wyszło na jaw, że jest nietrzeźwy. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Zawodowy kierowca miał ponad 2 promile!
44-latkowi funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy, a samochód został odholowany na parking

Autor: KPP Radzyń Podlaski

Jak informuje starszy aspirant Piotr Woszczak, z KPP w Radzyniu Podlaskim, 31 lipca tuż po godzinie 15:00 podczas patrolu drogi krajowej nr 63 w miejscowości Biała, policjanci w patrolu motocyklowym z radzyńskiej drogówki jechali w ciągu pojazdów w kierunku miejscowości Ulan. Zza pojazdów jadących z tyłu zauważyli osobówkę, której kierowca jechał dość szybko, a po ich wyprzedzeniu gwałtownie zahamował.  Policjanci zareagowali na styl jazdy kierującego i zatrzymali go do kontroli.

- Mazdą kierował 44-latek, który jest zawodowym kierowcą. Ponadto tłumaczył się, że jedzie do Warszawy do pracy. Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny, okazało się że „kierowca zawodowy” jest pijany, a w jego organizmie jest ponad 2 promile alkoholu. 44-latkowi funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy, a samochód został odholowany na parking - mówi oficer prasowy.

Dodaje, że teraz 44-latek odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. - Za tego typu przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 3, sądowy zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka kara finansowa, a także świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz pomocy postpenitencjarnej w wysokości od 5000 zł do 60 000 zł - wskazuje starszy aspirant Piotr Woszczak.

CZYTAJ TEŻ: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama