Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 6 grudnia 2025 05:30
Reklama
Reklama
Reklama

Porażka na inaugurację - GALERIA

Nie takiego obrotu sprawy oczekiwali kibice w Białej. AZS AWF przegrał na inaugurację ligi z Nielbą Wągrowiec 23:24.
Porażka na inaugurację - GALERIA
Dominik Antoniak był najlepszym strzelcem AZS w meczu z Nielbą.

Autor: Klaudia Matejek

AZS AWF Biała Podlaska – Nielba Wągrowiec 23:24 (14:9)

AZS AWF: Adaniuk, Kwiatkowski – Antoniak 8, Kandora 3, Rodak 3, Tarasiuk 3, Wierzbicki 2, Chepyha 1, Koc 1, Szendzielorz 1, Wojnecki 1, Andrzejewski, Burzyński, Grzenkowicz, Lewalski. 

Nielba: Ciupa, Jankowski – Gregorz 6, Stefaniak 6, Gąsiorek 4, Gierak 2, Hoffmann 2, Duszyński 1, Kelm 1, Piwowarczyk 1, Skrzypczak 1, Bernacik, Kędzierski, Świątkiewicz.

Mimo, że pierwszą bramkę w meczu zdobył nowy nabytek AZS AWF Biała Podlaska Mikołaj Rodak, to w 7 minucie goście prowadzili 4:1. Na szczęście akademicy szybko się pozbierali po nienajlepszym początku i cztery minuty później po bramce Dominika Antoniaka doprowadzili do remisu 5:5. Druga część pierwszej połowy grana była zdecydowanie pod dyktando Akademików z stąd na przerwę schodzili prowadząc 14:9. Początek drugiej połowy to bardzo słaba gra bialczan zwłaszcza w ofensywie w której zdobyli tylko jedną bramkę. Wobec czego w 42 minucie na tablicy pojawił się remis 15:15. Goście odskakiwali to na jedną to na dwie bramki. Pomiędzy 55 a 56 minutą na dwa trafienia Nielby za sprawą Łukasza Gieraka i Pawła Gąsiorka, AZS nie odpowiedział żadnym i na tablicy pojawił się wynik 21:24. Dwie bramki z karnych Antoniaka zmniejszyły przewagę gości do jednej bramki na nieco ponad minutę przed końcem. Nielba grała atak pozycyjny a sędziowie wyrzucili z boiska w mocno kontrowersyjnych sytuacjach Mateusza Grzenkowicza i Antoniaka. Akademicy grając we czwórkę w polu wyrwali piłkę rywalom i w ostatniej akcji wyprowadzili kontrę niestety Mikołaj Rodak nie zdobył bramki i komplet punktów pojechał do Wągrowca. Zdaniem wielu obserwatorów tego meczu powodem porażki AZS była słaba postawa zwłaszcza w drugiej połowie. Nie bez wpływu na wynik była także tendencyjna praca sędziów. Mam nadzieję, że wynikająca z nieudolności a nie premedytacji. W piątek AZS zagra w Mielcu z miejscową Stalą Handball, którą nie tak dawno pokonał w sparingu. Wydaje się jednak, że w lidze o punkty w Mielcu będzie o wiele ciężej niż w grze kontrolnej. 

Marcin Stefaniec, trener AZS AWF Biała Podlaska

- Zagraliśmy bardzo złe spotkanie. Musimy dużo pracować zarówno indywidualnie jak i zespołowo  żeby w tym roku takie spotkania wygrywać. Dodatkowo graliśmy nie tylko przeciw Nielbie, mieliśmy wrażenie i chyba nie tylko my ze sędziowie przyjechali z gośćmi jednym autokarem.

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Alex DeLarge 16.09.2024 09:58
Sędziowanie było jakie było szkoda gadać. Ale mimo takiego sędziowania z taką ekipą i po takiej pierwszej połowie AZS powinien wygrywać. W obronie nawet bardzo dobrze, ale w ofensywie jest bardzo dużo do poprawy. Za tydzień łomot w Mielcu.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama