Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 06:15
Reklama
Reklama
Reklama

To wierni usłyszą w Nowy Rok. Kościół będzie bronić lekcji religii w szkole

1 stycznia w kościołach zostanie odczytane stanowisko episkopatu w sprawie lekcji religii w szkole.
To wierni usłyszą w Nowy Rok. Kościół będzie bronić lekcji religii w szkole
1 stycznia w kościołach zostanie odczytane stanowisko episkopatu w sprawie lekcji religii w szkole

Autor: Canva

Treść komunikatu Konferencji Episkopatu Polski jest znana już od kilku dni, ale niekoniecznie sprawa została nagłośniona i zapewne nie wszyscy wierni poznali treść stanowiska. Ale to się zmieni, bo zostanie ono odczytane we wszystkich kościołach już 1 stycznia.

Religia w szkole. MEN realizuje swój plan

Chodzi o liczbę religii w szkole. MEN planuje, że od 1 września 2025 roku będzie to tylko jedna godzina tygodniowo. Kościół, co oczywiste, nie zgadza się na takie posunięcie. Chociaż tez dopuszcza myśl, że takie rozwiązanie będzie wchodziło w życie stopniowo. Resort jednak na to nie przystał.

Stąd właśnie odczytanie stanowiska w kościołach. A jest to dokument mocno krytykujący rząd Donalda Tuska.

List biskupów. Długa lista zarzutów

„W ostatnich miesiącach jesteśmy świadkami zakrojonego na szeroką skalę procesu zmian wprowadzanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej w organizacji lekcji religii w szkołach publicznych. Z tak dużymi zmianami mamy do czynienia po raz pierwszy od 1989 roku. Zarówno te, które zostały przyjęte od września 2024 roku, jak i zapowiadane na wrzesień 2025 roku, nie tylko w sposób jednoznaczny stoją w sprzeczności z przepisami wyższego rzędu, ale przede wszystkim są krzywdzące i dyskryminujące dla wielu uczniów i nauczycieli religii. Zmiany te godzą również w prawa rodziców i opiekunów do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, co gwarantuje Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej (art. 53)” – tak zaczyna się dokument.

Jest w nim także mowa o tym, że niewliczania oceny z lekcji religii do średniej ocen oraz łączenia klas podczas takich lekcji (co już ma miejsce) jest „szkodliwe z punktu widzenia wychowawczego”.

Biskupi uważają, że zmiany zostały wprowadzone w życie bez porozumienia wymaganego przez Ustawę o systemie oświaty. Powołują się przy tym na stanowisko Trybunału Konstytucyjnego.

Kolejne zmiany, czyli liczbę lekcji religii, księża określają jako „dyskryminujące”. Punktują, że w tej kwestii też nie ma zawartego porozumienia z Kościołem, a wszystko to może prowadzić do „całkowitego wyeliminowania nauczania religii w polskich szkołach publicznych”.

Kościół chce powstrzymać te zmiany 

Kolejna sprawa to przewidywane zwolnienia katechetów i fakt, że nauczanie religii w szkole – jak pisze episkopat – uznawane jest za standard w zdecydowanej większości państw europejskich. To także wynik zmian wolnościowych w Polsce po 1989 roku.

„Dlatego też Kościół będzie podejmował dalsze stosowne kroki prawne mające na celu powstrzymanie wprowadzanych zmian” – zapowiadają biskupi.

I apelują: „Zachęcamy i prosimy rodziców oraz organizacje społeczne o zaangażowanie się w obronę uniwersalnych wartości i praw osób wierzących, które powinny być respektowane zawsze, niezależnie od politycznego kontekstu (...)”.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama