Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 10:32
Reklama
Reklama
Ks. prał. Jan Gogłoza zmarł 17 marca

Wisznice. Dziś ostatnie pożegnanie ks. prał. Jana Gogłozy

Dziś, 20 marca odbędą się uroczystości pogrzebowe ks. prał. Jana Gogłozy, byłego dziekana dekanatu wisznickiego i proboszcza parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Wisznicach.
Wisznice. Dziś ostatnie pożegnanie ks. prał. Jana Gogłozy
Ciało ks. prał. Jana Gogłozy spocznie na cmentarzu parafialnym w Wisznicach

Źródło: Diecezja Siedlecka

Ks. prał. Jan Gogłoza zmarł 17 marca. 

Ks. praf. Jan Gogłoza zmarł 17 marca w wieku 93 lat. W kapłaństwie przeżył 66 lat. Posługiwał m.in. w parafii w Wisznicach. Przez 11 lat był jej proboszczem (w latach 1992 - 2003). Był kanonikiem honorowy Kapituły Kolegiaty Janowskiej. Mimo przejścia na emeryturę chętnie posługiwał w parafii Wisznicach przez modlitwę czy w konfesjonale.

Uroczystości żałobne rozpoczęły się w środę, 19 marca w parafii Wisznice. Wieczorem została odprawiona msza św. żałobna. Po niej nastąpiło czuwanie modlitewne. Natomiast uroczystości pogrzebowe odbędą się w czwartek, 20 marca w parafii Wisznice. Rozpoczną się modlitwą różańcową. Potem odprawiona zostanie celebrowana msza św. pogrzebowa pod przewodnictwem biskupa siedleckiego Kazimierza Gurdy. Ciało śp. ks. prał. Jana Gogłozy zostanie złożone na cmentarzu parafialnym.

Ks. prałat Jan Gogłoza (1932-2025) urodził się 2 lutego 1932 r. w Woli Okrzejskiej w parafii Okrzeja i w miejscowym kościele został ochrzczony. Jego rodzicami byli Franciszek i Julianna z d. Pawlak małżonkowie Gogłoza, rolnicy. Ojciec zmarł, kiedy Jan miał sześć lat. Do Szkoły Powszechnej uczęszczał w Woli Okrzejskiej i w Adamowie. Dalszą naukę w zakresie szkoły średniej kontynuował w Gimnazjum Biskupim w Siedlcach i Liceum Ogólnokształcącym im. Bolesława Prusa w Siedlcach, gdzie uzyskał maturę w 1951 r.

Został powołany do odbycia pracy w młodzieżowej brygadzie Służba Polsce przy budowie Nowej Huty. W następnym roku 1952 złożył podanie o przyjęcie do Seminarium Duchownego w Siedlcach, a swoją decyzję motywował tym, że „pragnę zostać kapłanem i pracować dla chwały Bożej i dobra dusz ludzkich”. Jego ówczesny proboszcz ks. Stefan Ceptowski w opinii o kandydacie napisał: „ma szczery zamiar poświęcić się służbie Bogu w sakramencie kapłaństwa i jest młodzieńcem solidnym, uczynnym Kościołowi i duchowieństwu”. Odbył sześcioletnie seminaryjne studia filozoficzno-teologiczne i 29 czerwca 1958 r. przyjął święcenia kapłańskie w katedrze siedleckiej z rąk bpa Ignacego Świrskiego.

Jako wikariusz pracował w następujących parafiach: Kornica (1958-1959), Łosice, par. św. Zygmunta (1959-1961), Ulan (1961-1962), Huszcza (1962-1964), Biała Podlaska, par. Narodzenia NMP (1964-1966). W latach 1966-1968 był kapelanem Szpitala Powiatowego w Białej Podlaskiej. Następnie posługiwał duszpastersko na samodzielnych placówkach duszpasterskich jako proboszcz. Pierwszą parafią od 1968 r. była parafia Rokitno, gdzie przez kilka miesięcy był wikariuszem ekonomem, a następnie proboszczem.

Od 1972 r. był proboszczem parafii Sosnowica, gdzie przeprowadził remont kościoła parafialnego. W 1974 r. objął probostwo parafii Próchenki, a w 1977 został proboszczem parafii Sławatycze. Tam ze wsparciem wiernych wybudowano nową plebanię i kaplicę w Krzywowólce. W kościele parafialnym przebudowano prezbiterium, wzniesiono murowany ołtarz, a na kościele ułożono nową posadzkę. W latach 1985-1992 był proboszczem parafii Kornica. Tutaj przeprowadził remont kościoła zmieniając pokrycie blachą miedzianą i odnawiając elewację kościoła, a w miejscowości Koszelówka wybudowano kaplicę mszalną. Do parafii Wisznice przybył 1 lipca 1992 r., gdzie przeprowadził kapitalny remont świątyni, wymieniając strop z drewnianego na żelbetowy oraz pokrywając świątynię blachą miedzianą i odnawiając elewację kościoła. Nadto przebudował prezbiterium, układając nową posadzkę, instalując ołtarz marmurowy oraz ambonę. Był także dziekanem dekanatu wisznickiego w latach 1992-2003.

Biskup Jan Mazur, doceniając Jego gorliwość duszpasterską i prace gospodarcze, mianował ks. Jana, 1 stycznia 1995 r. kanonikiem honorowym Kapituły Kolegiackiej Janowskiej. Po uzyskaniu wieku emerytalnego, z dniem 19 sierpnia 2003 r. przeszedł na emeryturę i zamieszkał na plebanii w Wisznicach. Tutaj ks. Jan pomagał nadal w duszpasterstwie parafialnym. W sposób szczególny poświęcił się propagowaniu modlitwy różańcowej. Sam produkował różańce, którymi obdarzał świeckich i kapłanów, aby przez Maryję rozważali tajemnice z życia Jezusa Chrystusa.

Na prośbę biskupa siedleckiego Kazimierza Gurdy, papież Franciszek, dnia 22 października 2018 r. mianował ks. Jana, kapelanem honorowym Jego Świątobliwości (prałat). Ze względu na stan zdrowia, w marcu 2021 r. zamieszkał w Diecezjalnym Domu Księży Emerytów w Nowym Opolu. Tutaj został otoczony troskliwą opieką sióstr albertynek posługujących księżom emerytom. Zmarł 17 marca 2025 r. w Nowym Opolu w 67 roku kapłaństwa, przeżył pełne 93 lata.

(źródło: diecezja.siedlce.pl, życiorys opr. ks. Bernard Błoński)

CZYTAJ TEŻ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama