Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 07:40
Reklama
Reklama
Reklama
Dzieci i młodzież dostaną rowery gotowe do jazdy

Kolejna rowerowa akcja za nami!

Marek Bartkiewicz, właściciel sklepu rowerowego w Białej Podlaskiej po raz piąty zorganizował akcję, na rzecz dzieci z ośrodków opiekuńczo-wychowawczych. Od jesieni do końca zimy wraz z pracownikami naprawiał dostarczone przez bialczan i mieszkańców okolicznych miejscowości rowery, by mogły trafić wiosną do dzieci i młodzieży.
Kolejna rowerowa akcja za nami!
W tym roku sklep Delta przygotował potrzebującym 65 rowerów

Autor: Anna Chodyka

- Pomysł na akcję narodził się kilka lat temu, podobną inicjatywę podjął ktoś z innej części Polski, a telewizja zrobiła o nim materiał. Tak narodziła się idea, żeby zorganizować coś podobnego w Białej Podlaskiej. To już piąta akcja, którą organizuję - mówi Marek Bartkiewicz, właściciel sklepu rowerowego w Białej Podlaskiej. 

To już piąta akcja

Zaczęło się od naprawienia 28 rowerów. W tym roku naprawiono 65 rowerów. Rowery pochodzą od mieszkańców Białej Podlaskiej, z gminy Biała Podlaska i okolicznych miejscowości m.in. Piszczaca, Kodnia, Terespola, Witulina.

- Akcja polega na tym, że jak ktoś ma zepsuty rower, który leży w garażu nieużywany, to może go dostarczyć do naszej firmy przy Al. Jana Pawła II 115 w Białej Podlaskiej. My go naprawimy, dołożymy co trzeba, np. dętki czy opony, rączki, siodełko, wyregulujemy i przekażemy placówkom opiekuńczo-wychowawczym - wyjaśnia Marek Bartkiewicz.

W tym roku zostaną rowery przekazane do GOPS Biała Podlaska, MOPS Biała Podlaska, GOPS Piszczac, domu dziecka w Maniach, Caritas Biała Podlaska, GOPS Sławatycze i do SOSW w Zalutyniu. Właściciel sklepu wskazuje, że przygotowanie 65 rowerów to znaczny wysiłek. - Prace wykonujemy w okresie zimowym, ale zaczynamy już w październiku, żeby zdążyć do wiosny. Główny cel jest taki, żeby te rowery, które są gdzieś garażach i niszczeją, dostały drugie życie. Chcielibyśmy by ktoś dalej nimi jeździł. Mamy liczne ścieżki rowerowe i piękne tereny, więc trzeba korzystać z jazdy rowerem jak najczęściej - wskazuje Marek Bartkiewicz. To też pomoc potrzebującym. - Dzieci i młodzież dostaną od nas rowery gotowe do jazdy - wskazuje. 

Dają radość i pomagają w rehabilitacji

Do akcji dołączył Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego.  - W tym roku podjąłem decyzję, że będziemy wspierać świetną inicjatywę Marka Bartkiewicza. Do każdego roweru każde dziecko dostanie od nas pakiet odblasków, które myślę pozytywnie wpłyną na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Czyli tutaj łączymy przyjemność z pożytecznością - mówi Wojciech Babicz dyrektor WORD. Dodaje, że cieszy go, że taka inicjatywa się odbywa.  - Serdeczne gratulacje kieruję do Marka Bartkiewicza i podziękowania za zorganizowanie piąty raz tej akcji - mówi Wojciech Babicz. 

Krzysztof Pecka to serwisant-mechanik sklepu rowerowego Delta w Białej Podlaskiej. - Rowery były przyprowadzane do firmy od jesieni, bo wtedy zostało nagłośnione w mediach, że organizujemy akcję po raz kolejny. Zazwyczaj trzeba było wymienić hamulce, ogumienie, elementy estetyczne jak siodełka - wyjaśnia Krzysztof Pecka. Dla dzieci przygotowano w tym roku ok. 20 małych rowerów, reszta jest przeznaczona dla młodzieży czy osób potrzebujących. - Na początku wspieraliśmy wyłącznie dzieci, a później rozszerzyliśmy działalność na gminy i przekazywanie rowerów potrzebującym. Motywuje mnie chęć pomocy, ale jest też satysfakcja, że rowery się reanimuje i ktoś jeszcze z nich skorzysta - przyznaje Krzysztof Pecka. 

Michalina Glina na akcji była przedstawicielką SOSW w Zalutyniu, jest przewodniczącą rady rodziców w tej placówce. - My bierzemy od pana Bartkiewicza już trzeci raz rowery i mogę tylko powiedzieć, że to dało dzieciom bardzo dużo radości z uwagi na to, że one nie tylko są szczęśliwe, bo na nich jeżdżą, ale także się rehabilitują. Za pierwszym razem dostaliśmy 14 sztuk. W tamtym roku około 6 sztuk. A w tym roku 2 większe dla chłopców, żeby mogli wziąć udział w organizowanym wkrótce rajdzie rowerowym. Jazda rowerem sprawia podopiecznym wiele radości - przekazuje Michalina Glina. Odnosi się też do działalności SOSW w Zalutyniu. - Jestem wdzięczna losowi za to, że moja córka trafiła do tak dobrego miejsca, gdzie są serdeczni ludzie. Bo dzięki temu, pomimo swojej niepełnosprawności, jest szczęśliwa.

Czytaj też:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama