Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 10:32
Reklama
Reklama
Bonusy frekwencyjne okazały się fiaskiem?

Gmina Rossosz wygrała 200 tys. zł. Do dziś nie dostała poprzedniej nagrody

Gmina Rossosz zajęła III miejsce wśród gmin do 20 tys. mieszkańców z województwa lubelskiego, jeśli chodzi o frekwencję w wyborach prezydenckich. Tym samym ma otrzymać od marszałka 200 tys. zł. Wniosek o wypłatę środków musi złożyć do końca czerwca. Sęk w tym, że samorząd nie otrzymał jeszcze obiecanych 2,5 mln zł za jedną z najwyższych frekwencji na Lubelszczyźnie w wyborach parlamentarnych w 2023 r.
Gmina Rossosz wygrała 200 tys. zł. Do dziś nie dostała poprzedniej nagrody
Wójt gminy Rossosz, Kazimierz Weremkowicz cieszy się z tegorocznej wygranej, ale nie dzieli skóry na niedźwiedziu

Źródło: archiwum

Wójt gminy Rossosz, Kazimierz Weremkowicz cieszy się z tegorocznej wygranej, ale nie dzieli skóry na niedźwiedziu. –  O tym, na co przeznaczymy środki zadecydujemy wtedy, kiedy już je otrzymamy – mówi. Samorząd ma czas na złożenie wniosku do lubelskiego urzędu marszałkowskiego o wypłatę pieniędzy do końca czerwca.

2,5 mln zł za frekwencję w 2023 r. 


Przypomnijmy, w 2023 r. w wyborach parlamentarnych gmina Rossosz uzyskała frekwencję na poziomie 77,21 proc. i tym samym znalazła się wśród samorządów, które wygrały m.in. w „Bitwie o remizy”.  Było to wspólne przedsięwzięcie Ministerstwa Klimatu i Środowiska oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.  W ramach akcji w każdym powiecie, z wyłączeniem miast na prawach powiatu, w gminie do 20 tys. mieszkańców z najwyższą frekwencją – uzyskaną w wyborach do Sejmu i Senatu RP – jednostki OSP miały otrzymać do 1 mln zł dotacji na termomodernizację, remont lub wyposażenie remiz. Dotacje dla jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych miały być realizowane w 2024 roku.  Poza tym, gminy do 20 tys. mieszkańców, które osiągnęły największą frekwencję w powiecie, miały otrzymać milion złotych na budżet obywatelski. Środki te miały być, według zapowiedzi rządu, wykorzystane zgodnie z wolą mieszkańców np. na nowe zakupy do biblioteki, rewitalizację parku czy stworzenie nowego placu zabaw. Mieli o tym zdecydować mieszkańcy danej gminy.  Oprócz tego na dodatkowe środki mogły liczyć gminy do 20 tys. mieszkańców, w których frekwencja przekroczyła 60 proc. To 250 tys. zł na rozwój działalności kół gospodyń wiejskich, zespołów ludowych i orkiestr dętych oraz 250 tys. zł dla lokalnego klubu sportowego.

Dostali nieco ponad 1 mln zł
 

Gmina Rossosz miała otrzymać łącznie 2,5 mln zł. 1 mln zł, który wygrała w ramach „Bitwy o remizy” miał trafić do jednostek OSP w gminie Rossosz. Kolejny milion miał być przeznaczony na fundusz obywatelski, a 500 tys. zł na koła gospodyń wiejskich i działalność orkiestry dętej.  

–  Niestety do dziś nie otrzymaliśmy wszystkich pieniędzy. Otrzymaliśmy jedynie 500 tys. zł dla OSP i po 5 tys. zł dla kół gospodyń wiejskich, łącznie 10 tys. zł. Złożyliśmy jeszcze wniosek do WFOŚiGW na 500 tys. zł na remont remizy strażackiej i czekamy. Miał być jeszcze milion zł na fundusz obywatelski i niecałe 500 tys. na orkiestrę dętą, i KGW, ale czy będą? Zmieniła się władza i nie wiem czy otrzymamy te środki – zastanawia się Kazimierz Weremkowicz.

 

 

 

25 października ówczesny minister rozwoju i technologii Waldemar Buda został zapytany w Polsat News, czy będą nagrody dla gmin w powiatach do 20 tys. za przekroczenie 60 proc. frekwencji w wyborach, czyli 1 mln zł na budżet obywatelski. – Oczywiście, że będą. My jesteśmy wiarygodni w tych sprawach – odpowiedział.  Do dziś żadna z gmin nie otrzymała tych środków. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Polski Patriota 09.06.2025 13:33
Gmina Rossosz miała rekordową liczbę nieważnych głosów w 2 turze, aż 3%. Średnia w kraju jest poniżej 1%. To bardzo podejrzane. Dorzucili nieważne głosy żeby sobie frekwencję podwyższyć i wygrać pieniądze?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama