Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 08:26
Reklama
Reklama
Reklama
Mieszkańcy pójdą do urn

W gminie Kąkolewnica zapowiadają referendum

W gminie Kąkolewnica szykuje się polityczne trzęsienie ziemi. W najbliższym czasie odbędzie się referendum w sprawie odwołania wójt Anny Mróz przed upływem kadencji. To skutek głębokiego rozłamu w lokalnej radzie gminy i narastającego napięcia pomiędzy częścią samorządowców a dotychczasowym kierownictwem urzędu.
W gminie Kąkolewnica zapowiadają referendum
Tymczasem wójt Anna Mróz – mimo politycznej burzy – wciąż cieszy się wsparciem większości radnych. Pod koniec czerwca otrzymała zarówno wotum zaufania, jak i absolutorium za wykonanie budżetu w 2024 roku

Źródło: kakolewnica.pl

Zainicjowane przez grupę mieszkańców głosowanie jest bezpośrednią odpowiedzią na zarzuty, które od miesięcy formułowane są wobec wójt. Krytycy obecnej władzy wytykają rosnące zadłużenie – według nich wynoszące obecnie około 13 milionów złotych – oraz złą kondycję relacji społecznych w gminie. Wskazują też na opóźnienia w realizacji inwestycji, w tym niedokończone przedszkole oraz zamykanie szkół bez widocznych oszczędności. W tle pojawia się także zarzut braku transparentności i przejrzystej strategii zarządzania. Choć oficjalna kampania referendalna jeszcze się nie rozpoczęła, a data głosowania nie została oficjalnie podana, emocje już sięgają zenitu.

Czytaj też: Przewodniczący odwołany. Czy odwołają wójta?

Referendum to jednak nie tylko efekt obywatelskiej niezgody. Sprawa ma swoje głębsze i bardziej osobiste podłoże. Dotychczasowy przewodniczący rady gminy, Piotr Łątka, przez wiele lat był jednym z najbliższych współpracowników Anny Mróz. W obecnej kadencji wójt weszła do urzędu z silnym zapleczem – dziesięciu radnych, w tym Łątka, który objął funkcję przewodniczącego. Jednak niespełna rok po wyborach sytuacja uległa gwałtownej zmianie. Z koalicji wyszedł wniosek o odwołanie Łątki ze stanowiska, a sam przewodniczący niemal natychmiast zapowiedział działania zmierzające do rozpisania referendum w sprawie odwołania wójt.

Łątka nie krył żalu ani rozczarowania. W publicznych wystąpieniach zarzuca Annie Mróz łamanie ustaleń, brak dialogu i instrumentalne traktowanie współpracowników. Mówi o pogarszających się relacjach społecznych, chaosie organizacyjnym i braku rzeczywistej współpracy z sołtysami czy dyrektorami szkół. Krytykuje też zarządzanie klubem sportowym finansowanym z gminnego budżetu i narastające podziały wśród mieszkańców. Choć formalnie przewodniczący został odwołany głosami 9 radnych, wielu podkreśla, że cała sytuacja odbija się negatywnie na wizerunku gminy i zaufaniu do samorządu.

Tymczasem Anna Mróz – mimo politycznej burzy – wciąż cieszy się wsparciem większości radnych. Pod koniec czerwca otrzymała zarówno wotum zaufania, jak i absolutorium za wykonanie budżetu w 2024 roku. Pozytywną opinię w tej sprawie wydała również Regionalna Izba Obrachunkowa, podkreślając, że gmina działa zgodnie z przepisami prawa finansowego. Sama wójt odpiera zarzuty dotyczące zadłużenia, podkreślając, że inwestycje są konieczne, a środki z kredytów pozwalają na rozwój. Zapowiada dalszą pracę na rzecz gminy i współpracę z tymi, którzy ją popierają.

CZYTAJ TEŻ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Mieszkaniec 27.07.2025 18:55
Nie zapowiadają tylko Lądka przepowiada

Komentarz 15.07.2025 19:03
Komentarz

soltys 13.07.2025 20:54
Popieram obie strony,bo obie majo i nie majo racji.soltys,ja bym dobze zondzil,ale lubie wypic i zakonsic.to rezygnuje

josip bros tito 13.07.2025 20:51
zapisalem sie na front wschodni,czekam na wyposarzenie.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama