referendum

W niedzielę, 19 października, mieszkańcy gminy Janów Podlaski głosowali w referendum mającym rozstrzygnąć, czy obecny wójt Karol Michałowski oraz rada gminy powinni zostać odwołani przed końcem kadencji. Niska frekwencja – poniżej progu wymaganego dla ważności referendum – sprawiła, że zarówno wójt, jak i rada zachowali swoje stanowiska.

W niedzielę, 19 października odbyło się referendum w sprawie odwołania wójta gminy Janów Podlaski i rady gminy. Frekwencja wyniosła 16,65 proc., co oznacza, że referendum jest nieważne, a wójt i rada gminy zostają na swoich stanowiskach.

W najbliższą niedzielę, 19 października, mieszkańcy gminy Janów Podlaski staną przed urnami w lokalnym referendum. Stawką głosowania jest przedwczesne odwołanie wójta oraz rady gminy – to finał kilku miesięcy narastających napięć i sporów, które podzieliły lokalną społeczność. Tuż przed głosowaniem doszło do istotnego porozumienia. W wyniku sądowej ugody, inicjatorzy referendum jednoznacznie wycofali się z kilku rozpowszechnianych wcześniej zarzutów wobec wójta Karola Michałowskiego

19 października mieszkańcy gminy Janów Podlaski pójdą do urn, by zdecydować, czy odwołać wójta i radę gminy. Referendum jest efektem sporu wokół budowy biogazowni, który od miesięcy dzieli lokalną społeczność.

Do Prokuratury Rejonowej w Białej Podlaskiej zostało złożone zawiadomienie o nieprawidłowym zbieraniu podpisów w sprawie referendum dotyczącego odwołania władz gminy. Postępowanie toczy się w sprawie zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum z wykorzystaniem nacisków mających postać podstępu.

Mieszkańcy gminy Janów Podlaski staną przed urnami 19 października, aby zdecydować o przyszłości lokalnego samorządu. Zaplanowane na ten dzień referendum ma rozstrzygnąć kwestię odwołania obecnego wójta, Karola Michałowskiego oraz całej Rady Gminy Janów Podlaski. Wójt i radni mówią do mieszkańców jednym: "nie idźcie na referendum".

W gminie Kąkolewnica szykuje się polityczne trzęsienie ziemi. W najbliższym czasie odbędzie się referendum w sprawie odwołania wójt Anny Mróz przed upływem kadencji. To skutek głębokiego rozłamu w lokalnej radzie gminy i narastającego napięcia pomiędzy częścią samorządowców a dotychczasowym kierownictwem urzędu.

Brak transparentności, utrata zaufania i kontrowersje wokół planowanych inwestycji – to główne powody, dla których mieszkańcy gminy Janów Podlaski domagają się referendum. Chcą odwołać zarówno wójta, jak i całą radę gminy. Procedura już ruszyła.

W radzie gminy Kąkolewnica w ostatnich dniach nastąpiła zmiana prezydium. Z funkcją pożegnał się przewodniczący, do niedawna jeden z najwierniejszych radnych wójt. Odwołali go „swoi”. Na tym nie koniec, bo jest zapowiedź referendum w sprawie odwołania wójta.

Wszystko wskazuje na to, że referendum ogólnokrajowe okazało się porażką. Nie będzie ponad 50-procentowej frekwencji, żeby wyniki głosowania były wiążące.

Kiedy oddany głos będzie ważny, a kiedy nie zostanie policzony? To jedno z pytań, na które udzielamy odpowiedzi przed referendum 15 października.

Państwowa Komisja Wyborcza opracowała zasady na wybory 15 października. Wyjaśnia, co zrobić, gdy ktoś chce wybrać parlament, ale nie chce brać udziału w referendum.