Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 06:11
Reklama
Reklama
Reklama
Premier: „To nie były przypadkowe błędy czy prowokacje. To świadome działanie”

19 naruszeń polskiej przestrzeni powietrznej. Ostatni dron zestrzelono o godz. 6:45

Minionej nocy polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez rosyjskie drony, które w trakcie zmasowanego ataku na Ukrainę wleciały nad terytorium RP. Do tej pory potwierdzono upadki maszyn w Czosnówce (powiat bialski), na terenie gminy Wyryki (powiat włodawski), w Mniszkowie koło Opoczna (województwo łódzkie) oraz w miejscowości Cześniki (powiat zamojski). Trwa posiedzenie w Sejmie w tej sprawie.
19 naruszeń polskiej przestrzeni powietrznej. Ostatni dron zestrzelono o godz. 6:45
Premier Donald Tusk poinformował, że ok. godz. 23:30 odnotowano pierwsze naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej, a ostatnie około godz. 6:30 rano

Źródło: screen, Sejm RP (Youtube)

Podczas wystąpienia w Sejmie premier Donald Tusk przedstawił najnowsze informacje o przebiegu wydarzeń.

– O godz. 22:06 wojsko otrzymało pierwszą informację o zmasowanym ataku powietrznym Rosji na Ukrainę. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie skala ataku i ilość zaangażowanych dronów i rakiet. Dowództwo podniosło gotowość sił i środków w ramach operacji „Wschodnia Zorza” – powiedział szef rządu.

Premier dodał, że ok. godz. 23:30 odnotowano pierwsze naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej, a ostatnie około godz. 6:30 rano. – To trwało całą noc. Łącznie zanotowano 19 naruszeń, ale nie są to ostateczne dane – podkreślił. Według przekazanych informacji, potwierdzono zestrzelenie trzech dronów, prawdopodobnie zniszczono czwarty, a niewykluczone, że także kolejne. – Ze względu na warunki pogodowe i charakter operacji sprawdzanie zajmie jeszcze trochę czasu – zaznaczył premier.

Donald Tusk poinformował, że nie było bezpośredniego zagrożenia dla polskich lotnisk, jednak w nocy zapadła decyzja o czasowym zamknięciu portów w Warszawie, Modlinie, Rzeszowie i Lublinie. – Ostatni z dronów został zniszczony o godz. 6:45. Wszystkie lotniska już pracują normalnie. Nie ma informacji, by ktokolwiek odniósł obrażenia – podsumował.

Szef rządu zwrócił uwagę na nowy element w sytuacji zagrożenia. – Po raz pierwszy w czasie tej wojny spora część dronów nadleciała bezpośrednio z Białorusi, a nie znad Ukrainy. To nie były przypadkowe błędy czy prowokacje. To świadome działanie – oświadczył Tusk.

Premier przekazał także, że Polska wspólnie z prezydentem Karolem Nawrockim złożyła formalny wniosek o uruchomienie artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. – Konsultacje sojusznicze przybrały charakter formalnego wniosku. To nasza wspólna rekomendacja z panem prezydentem. Art. 4 to wstęp do pogłębionej współpracy. Słowa tu nie wystarczą, będziemy oczekiwali zdecydowanie większego wsparcia – powiedział Tusk. Prezydent Karol Nawrocki w porannej wypowiedzi poinformował, że odebrał pełny raport od generała Wiesława Kukuły, a w ciągu 48 godzin wojsko przygotuje szczegółową analizę całej operacji. Zapowiedział również zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

Na nocne wydarzenia zareagowała także przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. – Europa jest po stronie Polski. Wyrażamy pełną solidarność. Przesłanie Putina jest jednoznaczne. Nasza reakcja musi być równie jednoznaczna. Obecnie pracujemy nad 19. pakietem sankcji – powiedziała w Parlamencie Europejskim.

CZYTAJ TEŻ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama