Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 08:20
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama

Biała Podlaska: Zwyrodnialec naraził kotki na powolną agonię

Nieznany sprawca wyrzucał niewidzące jeszcze kocięta jak śmieci. Pierwszego znalazła straż miejska. Leżał na środku skrzyżowania ulicy Witorskiej z Łomaską, kolejny był za centrum handlowym przy Sidorskiej, na trzeciego natrafiono w Sławacinku. Dzięki interwencji Stowarzyszenia Azyl maluchy przygarnęła kocia mama.
Biała Podlaska: Zwyrodnialec naraził kotki na powolną agonię

Zdarzenie miało miejsce pod koniec maja. - Otrzymaliśmy sygnał, że po Białej ktoś rozrzuca maleńkie około 5-7 dniowe niewidome kotki. Były porzucone jak śmieci w różnych częściach miasta – opowiada Aneta Hetmańczyk, wiceprezes Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt Azyl. Jak dodaje, istnieją obawy, że nie wszystkie kotki zostały odnalezione. Tak małe kocięta, nie mają szans przeżycia bez specjalistycznej, całodobowej opieki. - Na szczęście odezwały się osoby deklarujące pomoc i już na drugi dzień kociaki z wyprawką pojechały do mamy. Wiemy, że zostały przez nią przyjęte i mają się dobrze, a kotka dzielnie karmi teraz już siódemkę.

Czworonogi mają jednak swoje prawa. Dlatego, jeśli ustalony zostanie właściciel, można będzie postawić mu dwa zarzuty karne. - W pierwszym chodzi o porzucenia zwierzęcia i nieistotne jest, w jakim jest ono wieku. Drugi dotyczy znęcania się ze szczególnym okrucieństwem, ponieważ pozostawił zwierzęta na śmierć - informuje Piotr Jaworski, Krajowy Inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 23/2018

Justyna Madan


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama