Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 05:24
Reklama
Reklama
Reklama
GDDKiA rozpatruje roszczenia wykonawców

Autostrada A2. Roszczenia wykonawców przesuwają terminy

Budowa autostrady A2 na wschód od Siedlec napotyka na kolejne opóźnienia. Pierwotnie zakładano oddanie do użytku trzech odcinków trasy, czyli do Swór, do kwietnia 2024 roku. wykonawcy złożyli jednak roszczenia o wydłużenie kontraktów, powołując się na okoliczności niezależne od nich. W efekcie terminy oddania poszczególnych fragmentów między Siedlcami Południe a Sworami zostały przesunięte nawet do marca 2026 roku
Autostrada A2. Roszczenia wykonawców przesuwają terminy
Budowa autostrady A2 na wschód od Siedlec napotyka na kolejne opóźnienia

Źródło: archiwum/GDDKiA

To jednak nie koniec zmian – Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad rozpatruje kolejne wnioski, co może oznaczać dalsze modyfikacje harmonogramu prac. Mimo to celem pozostaje udostępnienie trasy głównej na wszystkich odcinkach z Siedlec do Białej Podlaskiej jeszcze w tym roku.

Czytaj też: Autostrada z Białej do Siedlec. "Mobilizujemy wykonawców"

Zaawansowanie na każdym z odcinków jest różne. - Wynika ono m.in. z terminów uzyskania decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID) i przedstawia się następująco: Siedlce Południe – Malinowiec: 85 proc., Malinowiec – Łukowisko: 78 proc., Łukowisko – Swory: 76 proc. Zadanie najbliżej Białej Podlaskiej (ok. 14 km) jest już zrealizowane, ale kierowcy skorzystają z niego po zakończeniu prac na wcześniejszych trzech odcinkach.

Roszczenia wykonawców
 

W zakresie trzech realizowanych kontraktów w procedowaniu są roszczenia wykonawców, którzy oczekują wydłużenia czasu na ukończenie prac lub dodatkowych środków finansowych. - Terminy wynikające z umowy mogą zostać przesunięte w sytuacji, gdy wykonawca uzasadni, że w czasie realizacji umowy nastąpiły okoliczności, na które nie miał wpływu, a uniemożliwiły mu one prowadzenie robót. Niezależnie od toczących się procedur kontraktowych, mobilizujemy wykonawców, by udostępnić trasę główną wszystkich odcinków jeszcze w tym roku - podkreśla rzeczniczka GDDKiA Małgorzata Tarnowska i zaznacza, że rozpatrywanie roszczeń jest procesem długotrwałym oraz wieloetapowym i nie ma możliwości określenia standardowego czasu jego trwania. - Wykonawca składając roszczenie musi w nim uzasadnić, że w czasie realizacji umowy nastąpiły okoliczności, na które nie miał wpływu i uniemożliwiły mu one prowadzenie robót. Jeżeli analiza zamawiającego oraz Inżyniera kontraktu wykaże, że roszczenie wykonawcy jest zasadne w zakresie wydłużenia czasu realizacji kontraktu, to podpisywany jest aneks do umowy - wyjaśnia.

Przedłużone terminy
 

Do tej pory rozpatrzone zostało roszczenie dotyczące m.in. długotrwałej procedury uzyskania decyzji ZRID (ok. 1,5 roku) i na każdym ze wspomnianych trzech kontraktów został podpisany aneks, gdzie czas na ukończenie prac został przesunięty odpowiednio: Siedlce Południe – Malinowiec do marca 2026 r., Malinowiec – Łukowisko: 78 proc. do maja 2025 r., a Łukowisko – Swory: 76 proc. do czerwca 2025 r.

Pierwotny termin zakończenia umów dla tych trzech odcinków upłynął w kwietniu 2024. - W zakresie każdego z powyższych kontraktów w rozpatrywaniu są kolejne roszczenia, więc wyżej wymieniowe terminy mogą ulec zmianie - zaznacza Małgorzta Tarnowska. 

CZYTAJ TEŻ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Stefan 29.09.2025 08:03
Staje "firma" do przetargu, gdzie zatrudnionych jest 2 pracowników, wygrywa i robi... następnie poszukuje ludzi do roboty z łapanki !!!!! Tak to się robi w państwie polskim. Oglądam te comiesięczne filmiki na YT i widzę, te niby "postępy" w pracach. Ręce opadają, zero pracowników, gdzieś tam ktoś łopatą macha, gdzieś jedzie pojedyncza wywrotka, gdzieś jedna koparka się męczy... Taka to jest rzeczywistość !!!!

Roman 29.09.2025 15:16
Czysta prawda.Ja nawet nie pamietam,by kiedys bylo z tym lepiej.A i nasze panstwowe instytucje wydaja zezwolenia,pozwolenia,decyzje ponad rok.Moze i nie ma dokad spieszyc sie,przeciez ta autostrada planowana byla ponad 20 lat wstecz,( mam mape Polski,z zaznaczona przyszlą autostrada)polityka byla inna..Za Bugiem tez nie ma nic,wiec nie ma pospiechu.Przeciez nawet tranzyt kolejowy mozna zamknac,bo po co nam miliardy za tory,za przeladunki,Polska to bogaty kraj,spimy na zlocie i diamentach.Od kacapow nic nie potrzebojemy,i gitara gra

Janusz kapinos 28.09.2025 17:55
Jak niehco robic to wygnac i innych wziosc,jest wielu chentnych

PAWEL 28.09.2025 11:37
Jakby zaangażowali odpowiednie ilość ludI i sprzętu zorganizowali lepiej pracę to autostrada byłaby gotowa.Ilosc.ludzi i sprzętu na placu budowy raczej mizerna

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama