Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 07:02
Reklama
Reklama
Reklama
Strażacy w akcji

Lubelskie: uratowany kot, pożar garażu i spalone maserati

W środę, 1 października, krasnostawscy strażacy ratowali kota, który wpadł do studni. Chełmscy gasili dwa pożary – płonął dach i luksusowy samochód.
Lubelskie: uratowany kot, pożar garażu i spalone maserati
Strażacy mieli dużo pracy

Ratownicy z Krasnegostawu po południu dostali wezwane do Żulina w gminie Łopiennik Górny. Zostali poproszeni o pomoc kotu, który wpadł do nieużytkowanej studni w lesie. Zwierzę zauważył miejscowy gospodarz, który przechodził tamtędy i usłyszał rozpaczliwe miauczenie. Na szczęście akcja zakończyła się sukcesem i kot bezpiecznie został wyciągnięty z pułapki, po czym… szybko poszedł w swoją stronę.

Nieco później, o godzinie 19:40, chełmscy strażacy interweniowali w Sawinie, gdzie zapalił się dach garażu. Na miejscu pracowały dwie jednostki PSP z Chełma i ochotnicy z Sawina. Ogień szybko opanowano. Według wstępnych ustaleń przyczyną pożaru mógł być nieszczelny komin. Nikomu nic się nie stało.

Noc przyniosła kolejne wezwanie – tym razem do pożaru samochodu osobowego. Przed godziną 23 chełmscy strażacy jeździli gasić maserati. Gdy dotarli na miejsce, okazało się, że pali się wnętrze auta. Na szczęście nikogo w środku nie było i nikt nie ucierpiał. Przyczyny tego zdarzenia są na razie ustalane.

Czytaj też:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama