Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 16:36
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama
Zmarła Jadwiga Elżbieta Grabińska

Odeszła oddana nauczycielka i działaczka

Odeszła Jadwiga Elżbieta Grabińska, była nauczycielka geografii w II LO im. E. Plater w Białej Podlaskiej. Oddana młodzieży i środowisku lokalnemu zostanie zapamiętana jako osoba wymagająca, serdeczna i “z klasą”. Należała też przez wiele lat do Związku Dzieci Wojny oddział Biała Podlaska, gdzie była sekretarzem i aktywnym członkiem. Zmarła 1 listopada w wieku 81 lat. Pogrzeb odbył się 6 listopada, została pochowana na cmentarzu parafialnym.
Odeszła oddana nauczycielka i działaczka
Odeszła Jadwiga Elżbieta Grabińska, była nauczycielka geografii w II LO im. E. Plater w Białej Podlaskiej

Autor: archiwum II LO im. E. Plater

- Z ogromnym żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci emerytowanej nauczycielki II Liceum Ogólnokształcącego im. E. Plater i dawnego Publicznego Gimnazjum nr 3. Śp. Jadwiga Elżbieta Grabińska pracowała w naszej szkole w latach 1972-2006 (34 lata) - podaje II LO im. E. Plater w Białej Podlaskiej. Jadwiga Elżbieta Grabińska, jako nauczycielka i wychowawczyni, towarzyszyła wielu młodym ludziom w drodze ku dorosłości, nauczając, wychowując i zarażając pasją do geografii. Wychowankowie pamiętają ją jako wymagającą, serdeczną, „z klasą”. Także jako emerytka aktywnie uczestniczyła w działaniach szkoły i sekundowała młodzieży.  W naszej pamięci zapisała się jako oddana środowisku lokalnemu, sprawom dzieci i młodzieży - zawsze pełna pozytywnej energii i poczucia humoru, przyjazna ludziom i oddana słusznej sprawie. Zapamiętamy ją zawsze uśmiechniętą, życzliwą, służącą dobrą radą, pełną empatii i otwartą na ludzi. Rodzinie i bliskim zmarłej składamy wyrazy głębokiego współczucia - pisze dyrektor, grono pedagogiczne i pracownicy II LO im. E. Plater. 

Z sentymentem wspominają ją też sami uczniowie "bialskiej platerki" 

- Sorka Elżbieta Grabińska, bo tak na nią mówiliśmy, była wymagająca, a jednocześnie sprawiedliwa. Na początku lekcji starannie nas odpytywała z poprzednich zajęć, potem często łączyła teorię z praktyką, wykorzystując różne pomoce naukowe. Lekcje geografii były ciekawe, sorka zarażała nas swoją pasją do nauki. Jednocześnie budziła w uczniach zaufanie. Każdy wiedział, że może się do niej zwrócić z każdą sprawą. Zawsze elegancka, zadbana, z uśmiechem na twarzy. Na zawsze pozostanie w naszych sercach - wspomina absolwentka LO, dziennikarka "Słowa Podlasia" Justyna Lesiuk-Klujewska.

Śp. Jadwiga Elżbieta Grabińska była członkiem Krajowego Związku Dzieci Wojny, oddziału w Białej Podlaskiej. - W Związku Dzieci Wojny oddział Biała Podlaska była osobą bardzo zaangażowaną i lubianą przez wszystkich. Pełniła funkcję sekretarza i zawsze uczestniczyła w naszych spotkaniach, które odbywają się co tydzień we wtorki w biurze mieszczącym się w starostwie - mówi Jadwiga Drygulska emerytowana nauczycielka i była naczelniczka poczty w Chotyłowie.

Dodaje, że podczas obrad Jadwiga Elżbieta Grabińska, chętnie zabierała głos, dzieliła się wspomnieniami i bogatą wiedzą, urodziła się w 1944 roku, w czasie wojny. - Doskonale pamiętała trudne czasy powojenne, biedę, ogromne zniszczenia kraju i początki nowej, radzieckiej władzy. To były wspomnienia, które poruszały każdego. Dzieci wojny są dziś ostatnimi żywymi świadkami tamtych wydarzeń, dlatego odejście Eli (bo tak się do niej zwracaliśmy) jest dla nas tak bolesne - zaznacza Jadwiga Drygulska.

Wskazuje, że pozostało po niej puste krzesło przy wspólnym stole w siedzibie Związku Dzieci Wojny. - Dziękujemy za jej ogromny wkład pracy w nasz związek. Będzie nam brakowało jej przemówień, zmysłu organizacyjnego i ciepłej obecności. Odeszła na wieczną wartę do Pana Boga. Była osobą niezwykle kompetentną, aktywną i serdeczną. Często opowiadała o dawnych czasach - o szkole, o ludziach, o osobistych przeżyciach. Zawsze elegancka, kulturalna i uprzejma, potrafiła stworzyć wokół siebie atmosferę spokoju i życzliwości - podkreśla Jadwiga Drygulska.

Do końca pozostawała aktywna i pomocna. - Jeszcze niedawno szłyśmy razem na spotkanie - koleżanka mnie podwiozła, a gdy wysiadłam z samochodu, Elżbieta od razu podała mi rękę i pomogła wejść do środka. Choć byłam od niej starsza o osiem lat, zawsze czułam w niej młodzieńczą energię i życzliwość - przyznaje Jadwiga Drygulska.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Wujek Dariusz 06.11.2025 15:26
25 października 2025 roku, w wieku 79 lat, zmarła moja polonistka, sorka Maria Sokołowska - Olender. RIP [']

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama