Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 10:35
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama

Międzyrzec Podlaski: Wipasz buduje zakład. Będzie tysiąc miejsc pracy

Na budowę zakładu drobiarskiego firma przeznaczyła około 250 milionów złotych. Prace budowlane idą pełną parą, gdyż produkcja ma się tam rozpocząć już latem przyszłego roku. Zatrudnienie w zakładzie znajdzie nawet tysiąc osób.
Międzyrzec Podlaski: Wipasz buduje zakład. Będzie tysiąc miejsc pracy

Wipasz to największy polski producent pasz i jednocześnie lider w produkcji świeżego mięsa drobiowego. Przychody firmy to 2,2 mld zł rocznie. Ponad połowa produkcji drobiarskiej trafia na eksport. Przedsiębiorstwo zatrudnia 1800 pracowników, z czego 1300 osób pracuje w zakładzie drobiarskim w Mławie. Przypomnijmy, że uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod budowę nowego zakładu odbyła się 28 lutego przy ulicy Siteńskiej. – Do powstania inwestycji nie wystarczą pieniądze, trzeba ją jeszcze przygotować. Ważne są też osoby, które wspierają projekt – mówił wówczas właściciel firmy Józef Wiśniewski. Podkreślał też, że w ostatnich latach Polska stała się europejską potęgą w produkcji mięsa z kurczaka i międzyrzecka inwestycja ma tę pozycję utrwalić.

Nowy zakład będzie miał charakter typowo eksportowy. Zostanie wyposażony w najnowocześniejsze technologie. W Międzyrzecu wybudują m.in. własną oczyszczalnię ścieków z najnowocześniejszą technologią dostępną na rynku. Transportowane ptaki nie będą oczekiwać na świeżym powietrzu, tylko w hali. Zakład drobiarski będzie miał trzy gałęzie produkcji: mięso świeże, mrożone i przetworzone. Obecnie na terenie o powierzchni 8,5 hektarów prowadzone są prace budowlane. Stanie tu obiekt o powierzchni 3 ha. Łącznie przy budowie do jej zakończenia będzie pracować ok. pół tysiąca osób. Firma ma być gotowa na początku przyszłego roku. Jej właściciel liczy, że już w kwietniu 2019 roku uzyska pozwolenie na użytkowanie i w czerwcu rozpocznie się produkcja, do której będzie potrzeba ok. tysiąca ludzi.

Cały artykuł przeczytacie w aktualnym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 27/2018

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama