Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 6 grudnia 2025 01:27
Reklama
Reklama
Reklama

Biała Podlaska: Karuzela właśnie się rozkręca

Kilka lat trwało przygotowanie do realizacji nowej galerii handlowej w mieście. W ostatnich miesiącach Karuzela Holding zmagała się z konkurencją. Nieoficjalnie mówiło się, że pracownicy C.H. Rywal blokowali powstanie inwestycji, następnie padło podejrzenie, że na terenie po dawnej fabryce mebli znajduje się zbiorowa mogiła ludzi pomordowanych w czasie II wojny światowej. Te problemy to już przeszłość. W poniedziałek, 21 sierpnia, spółka zależna Karuzela Holding podpisała z Unibep SA umowę na generalne wykonawstwo galerii handlowej Karuzela w Białej Podlaskiej.
Biała Podlaska: Karuzela właśnie się rozkręca

W marcu pisaliśmy o problemach w związku z powstaniem nowej galerii w Białej Podlaskiej. Wówczas firma Retail Concept uważała, że Rywal utrudnia jej budowę nowego obiektu. Według niej pracownicy Rywala przekonali niektórych mieszkańców Białej Podlaskiej, aby w ich imieniu blokować powstanie konkurenta. Kilka miesięcy później, kiedy afera z Rywalem ucichła, powstał nowy problem. Bialczanie  zaczęli alarmować, że przy ulicy Łomaskiej zginęli i pochowani zostali w czasie II wojny światowej Polacy i Żydzi. Przed wojną na terenach Bialskich Zakładów Meblowych działała fabryka Raabego. I to tam miała się znajdować zbiorowa mogiła. Budowa galerii handlowej znów stanęła pod znakiem zapytania.

Prace budowlane ruszą z początkiem września i zakończą się w IV kwartale 2019 roku. Galeria Karuzela będzie miała  blisko 14 tys. mkw powierzchni handlowej i  będzie największym obiektem handlowo-usługowym w mieście. Koszt całej inwestycji wyniesie ok. 170 mln. zł. Jak zapowiada Grzegorz Pękalski pracę w obiekcie na początku znajdzie nawet 500 osób. Nie tylko sprzedawców, ale również firmy ochroniarskie i sprzątające. – W tej chwili mamy podpisane umowy na 80% powierzchni. Wszystkie duże sklepy (największy ma powierzchnię 2,500 metrów) są już wynajęte. Zostało nam 10-15 sklepów. Niektóre sieci handlowe nie planują dwóch sklepów w mieście, więc jeśli otworzą sklepy u nas to inny będą musiały zamknąć. Pojawią się też marki, których nie ma w Białej Podlaskiej. Będzie supermarket, ogródek restauracyjny, nie planujemy kina – wyjaśnia Pękalski. 

Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 35/2018

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

kaka 09.12.2018 10:29
Już "konkurencja" zablokowała inwestycję.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama